Wrzucenie bohaterów w środowisko zupełnie im obce i nakazanie im robienia rzeczy, o których nie mają pojęcia, to doskonały pomysł na komedię. Z powodzeniem korzystali z tego schematu wielcy pisarze m.in. Szekspir i Mark Twain ("Książe czy żebrak"). W kinie najsłynniejszą chyba komedią pomyłek jest "Pół żartem, pół serio" Billy Wildera, w której dwóch bezrobotnych muzyków uciekając przed ścigającymi ich gangsterami przebiera się za kobiety i rozpoczyna występy w żeńskiej orkiestrze. Efekt przekracza ich najśmielsze oczekiwania i jeden z nich staje przed szansą zostania "żoną" milionera. Problem preferencji seksualnych, który wchodzi w grę, gdy miejscami zamieniają się kobieta i mężczyzna, dodaje pikanterii tej historii. Podobne rozterki przeżywali bohaterowie grani przez Wojciecha Pokorę w znakomitej komedii "Poszukiwany, poszukiwana" Stanisława Bareji , Dustina Hoffmana w "Tootsie" Sydneya Pollacka i Robina Williamsa w "Pani Doubtfire". Uciekający przed mściwymi gangsterami dwaj drobni oszuści z filmu "Uciekające zakonnice", zmuszeni są przywdziać zakonne habity i szukać schronienia w żeńskim konwencie