PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31756}

Harakiri

Seppuku
8,1 13 332
oceny
8,1 10 1 13332
9,0 20
ocen krytyków
Harakiri
powrót do forum filmu Harakiri

czy seppuku i harakiri to to samo? czy tłumaczenie seppuku na harakiri ma jakiś sens?

fgrzejszczyk

tlumaczenie nie ma sensu gdyz harakiri to nie jest to samo co sepuku. Pierwsze jest to sciecie glowy mieczem samurajskim, a seppuku jest to wbicie miecza w brzuch. Harakiri wykonuje druga osoba a w seppuku osobnik wykonuje sam sobie.

hupcio

W harakiri też wbija sobie nóż w brzuch, aczkolwiek jest to wersja dla "mniej odpornych", tudzież honorowych, gdyż właśnie w harakiri najpierw wbija sobie nóż, potem użynają mu głowę, a w seppuku wbija sobie nóż i przeciąga w poprzek brzucha, sam się dobijając.

hupcio

Masz złe informacje człowieku. Hara - brzuch, kiri - ciąć. Gdzie widzisz miejsce na ścięcie głowy? I nie, to nie jest to samo. Seppuku to rytuał, a harakiri to prostsza nazwa wprost opisująca ten rytuał.

Cover

Tak już wiem, że źle napisałem.

ocenił(a) film na 10
Cover

"the best way to get the right answer on the Internet is not to ask a question, it's to post the wrong answer."

Cover

Kaishakunin (jap. 介錯人 kaishaku-nin) – postać pomocnicza w czasie japońskiego rytualnego samobójstwa seppuku, odcinająca głowę osoby odbierającej sobie życie w momencie jej agonii. Czynność ta nazywała się kaishaku (Wikipedia)

użytkownik usunięty
fgrzejszczyk

Ja słyszałem o tym, że nazwę "Harakiri" wymyślili czy zapożyczyli od czegoś Amerykanie. Japończycy jednak uważają tę nazwę jako obraźliwą i nazywają czynność samobójstwa: "Seppuku".

Mhm. Ja czytałam coś podobnego. Mam rozmówki polsko-japońskie (bo nigdy nie wiadomo co się może przydać ;)) i tam było napisane, żeby lepiej nie mówić przy Japończykach "harakiri", bo to jest dla nich wulgarne słowo.
Poza tym tłumaczenie "seppuku" na "harakiri" jest trochę bez sensu. Przecież ani jedno ani drugie polskie nie jest, więc po co to?

użytkownik usunięty
leniwa_cisza

buhahaha!!! hupcio, czegoś takiego jeszcze nie słyszałem xD

Obie formy są poprawne, różnica wynika z dwóch możliwości odczytania znaków, jakimi jest zapisany ten wyraz. W zależności od czytania Kun'yomi albo On'yomi mamy seppuku albo harakiri.

"Niepoprawna nazwa seppuku, harakiri, została upowszechniona prawdopodobnie przez amerykańskich żołnierzy stacjonujących na archipelagu japońskim. Wynika z błędnego odczytania japońskich znaków seppuku i uważana jest za wulgarną, jej użycie zazwyczaj traktowane jest jako faux pas."
Wikipedia

Słowo Harakiri od hara - brzuch i kiri - cięcie. Zwrot ten w Japonii uważany jest za wulgarny. Nie wiem czemu o.o

No tak, panie filologu. Może sobie istnieć bazyliard sposobów odczytywania japońskich krzaczków. Zdrowy rozsądek nakazuje jednak wątpić w możliwość używania ich naprzemiennie. To tak jakby powiedzieć, że poprawnie jest napisać i "rzeka" i "żeka", w końcu czyta się tak samo i różnica wynika tylko z użycia różnych znaków dla tego samego dźwięku. Tutaj mamy to samo, tylko w drugą stronę. Te konkretne znaczki dla tego konkretnego słowa należy odczytywać w jakiś konkretny sposób, ponieważ w przeciwnym wypadku Japończycy za nic na świecie by się ze sobą nie dogadali.

Co wciąż nie zmienia faktu, że tłumaczenie jest debilne. Uważam, że w tłumaczeniach w miarę możliwości należy jak najwierniej trzymać się oryginału. Skoro autor nadał tytuł "Seppuku", to zmienianie tego na "Harakiri", w kraju w którym oba te słowa znaczą to samo, wygląda na zwykłą złośliwość.

użytkownik usunięty
leniwa_cisza

Nie. To nie to samo co rzeka i żeka. Język japoński jest inny niż nasze języki europejskie. Wiele wyrazów może mieć różne znaczenie w zależności od kontekstu. Wystarczy coś na ten temat poczytać.

To też do mnie dociera. Kilka znaczeń. Ok. Zdarza się w wielu językach. Ale musisz być trochę bardziej przekonywujący, żeby logicznie myślący człowiek uwierzył, że ten sam zestaw znaczków czytany na kilka sposobów znaczy wciąż to samo i jest to poprawne. To po prostu się kupy nie trzyma. Skoro istnieje kilka metod odczytywania znaczków, to wiele japońskich słów można wymawiać inaczej z zachowaniem znaczenia. Tylko, że to bez sensu. Skoro już istnieje kilka metod odczytywania znaczków to każde słowo powinno mieć "poprawną" metodę odczytania go. W przeciwnym razie Japończycy musieliby znać zupełnie bezsensowną liczbę słów. To tak jakby musieli znać kilka języków zamiast jednego żeby porozmawiać z innymi użytkownikami tego samego języka. Gdzie tu logika ja się pytam?

użytkownik usunięty
leniwa_cisza

Przykład: 男 (otoko) coś rodzaju męskiego, mężczyzna, 男性 <-- ten sam znak na początku plus dwa inne oznaczają także mężczyznę, ale czyta się to "dansei"

Ha! Ale musiałeś dodać jakiś znaczek żeby czytać inaczej! Czyli wychodzi po mojemu. Ponieważ to nie są już te same znaczki, coś dodałeś. No i ok. To ma sens, bo zestaw znaczków nie jest identyczny (poza tym, popraw mnie jeśli się mylę, ale pewnie dla Japończyka te słowa jednak mają jakąś różnicę w znaczeniu, albo chociaż używa się ich w różnych sytuacjach albo różnych konstrukcjach gramatycznych). A to, że ten sam znaczek (jeden) zestawiony z różnymi innym może się czytać różnie, to rozumiem. Mi chodzi o różne odczytywanie IDENTYCZNYCH zestawów znaczków na różne sposoby, cały czas myśląc o tym samym - TO moim zdaniem nie ma sensu. Jeśli dokonujesz jakichś zmian, to gra gitara.
Jeszcze jakieś przykłady?

użytkownik usunięty
leniwa_cisza

Oczywiście slowa te mogą mieć różnice w znaczeniu. Nie chodzi o dodatkowe znaczki. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kanji zobacz rozdział "odczyty"

Ty specjalnie udajesz, że nie rozumiesz?
"Jednak wywodzące się z chińskiego odczyty onyomi muszą istnieć ze względu na liczne w japońskim zapożyczenia z chińskiego. Czytanie ich zgodnie z japońskim odczytem nie miałoby sensu (wyobraźmy sobie w języku polskim zapożyczenie z hiszpańskiego słowa parasol i wymawianie go przeciw-słońce) i brzmiałoby bardzo niezręcznie." Czyli nie można mówić i "parasol" i "przeciw-słońce".
"Zestawione razem te znaki przyjmują swoje sino-japońskie odczyty." Aha. Ale nie chodzi o dodatkowe znaczki...
I najważniejsze: "Oczywiście slowa te mogą mieć różnice w znaczeniu." Ale przecież z tego powodu jest cała ta rozmowa. Bo Ty napisałeś, że nie ma różnicy między "seppuku" i "harakiri", a fakt istnienia tych dwóch słów wynika tylko z różnic w odczycie. Co NIE MA SENSU. Z logicznego punktu widzenia tylko jedno powinno być POPRAWNE.

Kolejne przykłady? (Jeśli nie widzisz dlaczego poprzedni przykład był zły, to wyjaśniam, że "plus dwa inne" się nie liczy, "mogą mieć różnice w znaczeniu" też dyskwalifikuje przykład.)

użytkownik usunięty
leniwa_cisza

Napisałem, ze obie formy są poprawne, oznaczają to samo. Nie wskazuje jednak, która jest "ładniejsza". Nie ma jednego poprawnego. Wiem, że ciężko jest to zrozumieć, ale to jest inna kultura, inny język. Nie porównuj go do kultury Europy bo to po prostu nie ma sensu.
Dziękuję

Ale jeśli, któraś jest "ładniejsza", to jak można mówić że to to samo? W końcu to zgooglowałam i razem z notką na wiki wychodzi na to, że lepiej mówić "seppuku" i metafora z parasolem tutaj działa, bo Japończycy uważają, że zapożyczona z chińskiego forma jest bardziej elegancka, a ta rdzennie japońska bardziej wulgarna.

A w takim razie takie tłumaczenie tego tytułu jest złośliwe, ponieważ te słowa różnią się w znaczeniu nacechowaniem emocjonalnym, co w przypadku filmu się liczy.

Przy okazji, ludzie mówią "nie porównuj", kiedy chcą sprawiać wrażenie, że poznali jakiś supermroczny sekret, ale nie na tyle dobrze, żeby go wytłumaczyć komuś innemu. Bo metafora jest najlepsza do tłumaczenia. I zawsze można jej użyć. A już na pewno w przypadku języka. (Nawet redaktor z wiki o tym wiedział i jestem mu bardzo wdzięczna za przykład z parasolem. Od razu łatwiej załapać. Chociaż myślę, że w tym wypadku bardziej adekwatne byłoby, np. "prostytutka" vs "dziwka" - niby to samo, ale nie do końca. ;) Zgadza się nawet to, że "prostytutka" pochodzi z obcego języka, który w naszym mniemaniu jest z zasady bardziej wyrafinowany.)

Rezultatem naszej konwersacji jest to, że dowiedziałam się dlaczego właściwie jest tak jak napisałam na początku. Cóż, zawsze to coś...

ocenił(a) film na 10
leniwa_cisza

Japończycy sami się gubią w swoim języku. Może wydawać się to dziwne, ale często po usłyszeniu jakiegoś słowa od innej osoby pytają jak się owe słowo zapisuje, aby zrozumieć co rozmówca miał na myśli.

Maciek0808

Życie w Japonii musi być zabawne.

PS Przy okazji, nie mogę nie być pod wrażeniem siebie sprzed roku. Nie wierzę, że miałam dość cierpliwości, żeby to wszystko napisać.

ocenił(a) film na 10
leniwa_cisza

Ciekawostka:
北海道 - Można przeczytać w kun'yomi jako 'Kita (północ), Umi (morze), Michi (droga)', i będzie to znaczyło tak jak brzmi po polsku - czyli bez sensu. Natomiast odczytywanie w on'yomi da nam nazwę wyspy 'Hokkaido'. Z drugiej strony, nazwisko 山本 czyta się po japońsku: 'Yama (góra) Moto (korzeń'), a nie z sino 'Sanhon' bądź 'Sanpon'.
Nie mam pojęcia, czym się różni seppuku od harakiri, oprócz odwrócenia kolejności znaczków i sposobu odczytania, możliwe że wynikło to z błędnego odczytania i wprowadzenia nazwy... Niektórzy twierdzą, że japoński jest trudniejszy od chińskiego przez różne sposoby odczytywania Znaków Hanów.

Wydaje mi się to dosyć prawdopodobne. Przekonuje mnie ten argument, że to obraźliwe. Amerykanie to rasiści z definicji, gardzą innymi nacjami i ostentacyjnie dają temu wyraz. Wyzywają od japońców, kitajców, żółtków, czarnuchów, asfaltów, indiańców, meksów etc. Coś tu z pewnością jest na rzeczy

ocenił(a) film na 10
ocenił(a) film na 10
fgrzejszczyk

Harakiri jest to "wulgarne" określenie seppuku. Tłumaczenie tytułu filmu z oryginału może budzić kontrowersje, moim zdaniem ma jednak sens gdyż przewrotnie ukazuje on "zeszmacenie" tego honorowego rytuału.

ocenił(a) film na 10
Elmo_Is_Dead

No to ja czekam, aż "Psycho" ukaże się pod przetłumaczonym na polski tytułem "Mad serial killer", bo podkreśla, że bohater był mordercą :)

fgrzejszczyk

"Harakiri" to przekleństwo w Japonii.

ocenił(a) film na 10
fgrzejszczyk

Jest to jeden z moich ulubionych przykładów debilnego tłumaczenia.
Przebija go tylko tytuł "Bieg". Na szczęście to nie był oficjalny, tylko w jakiejś wypożyczalni wideo.
Chodzi również o film japoński. "Ran" :)

fgrzejszczyk

Wikipedia prawdę Ci powie...
http://en.wikipedia.org/wiki/Seppuku
Tutaj posłużę się cytatem: "Seppuku is also known as harakiri (腹切り, "cutting the belly"), a term more widely familiar outside Japan"
Rozwiewa wątpliwości, czy harakiri i seppuku to to samo, oraz dlaczego przetłumaczono tytuł filmu z seppuku na harakiri.

ocenił(a) film na 8
fgrzejszczyk

Z IMDb: "Seppuku and harakiri (the US working title) both mean to commit ritual suicide in Japanese. However, seppuku is the formal term, derived from the kanji characters for "hara" (belly) and "kiri" (cut); harakiri is the cruder, less polite term for this act."

ocenił(a) film na 8
tycho

Czyli tak jak to zostało powiedziane już wcześniej.

ocenił(a) film na 10
fgrzejszczyk

Podejrzewam, że "Harakiri" miało być tytułem dla "głupiego Europejczyka", który nie wie, co to seppuku. Jest to jedyne wytłumaczenie, które przychodzi mi do głowy. Nie zmienia to faktu, że "inwencja twórcza" tłumaczy może czasem doprowadzić do szału...

ModestMouse

Jestes blisko. Wydaje mi sie, ze to nie jest tlumaczenie, tym bardziej nie jest to glupie czy bezsensowne tlumaczenie, ale idiotyczna bezpodstawna proba ingerencji w tytul. W dodatku bezcelowa i absurdalna.

fgrzejszczyk

Natrafiłem przypadkowo na ten temat - nikt tu dawno nie pisał, ale w razie, gdyby zaistniały podobne wątpliwości:
腹切 = harakiri
切腹 = seppuku
Jak widzicie, są to te same znaki, ale postawione w odwrotnej kolejności czyta się inaczej. "Harakiri" rzeczywiście uważa się za określenie wulgarne, albo przynajmniej kolokwialne. Co do genezy: może faktycznie wywodzić się z błędnego postawienia i odczytania znaków (kiedyś tam).

boju

Alternatywny przykład:
富士山 = Fuji-san, czyli góra Fudżi. Znak 山 (góra) ma czytanie sinojapońskie "san" i japońskie "yama", stąd część obcokrajowców niezbyt dobrze znających język japoński kojarzyło z 山 słowo "yama", które oznacza po prostu "górę".
Japończycy są raczej świadomi przeinaczania tej nazwy przez turystów, dlatego pytanie "How can I get to 'Fujiyama' " pewnie zrozumieją, ale mogą też odczytać "Fujiyama" jako nazwisko i się zdziwić, albo powiedzieć po prostu, że nie znają :)

fgrzejszczyk

Ja słyszałam, że seppuku to jest ładniejsza, bardziej oficjalna nazwa harakiri.

fgrzejszczyk

Często pojawiają się głosy, że harakiri to niepoprawna nazwa seppuku i została upowszechniona prawdopodobnie przez amerykańskich żołnierzy, stacjonujących na archipelagu japońskim. Tak naprawdę obydwie nazwy są prawidłowe, znaczą to samo, a różnica to efekt różnego odczytania japońskich znaków seppuku. Na dowód tego, że obydwa słowa były znane Japończykom i były przez nich używane, może świadczyć fakt, że określenia harakiri występują w gunki monogatari, czyli starych japońskich sagach wojennych.

fgrzejszczyk

W uproszczeniu: seppuku to właściwe, oddające szacunek słowo, opisujące dawny rytuał, nadal powszechnie używane w Japonii, natomiast harakiri (mające czasem zabarwienie prostactwa lub wulgarności) to słowo używane powszechnie w języku angielskim, ale rzadko przez współczesnych Japończyków

Słowo harakiri (hara – brzuch, kiri – cięcie) pojawiło się historycznie o 200-300 lat wcześniej (w starych japońskich kronikach wojennych) niż seppuku. Oba słowa pisane są tymi samymi znakami, ale pierwsze z nich jest czytane po japońsku, a drugie, po przestawieniu znaków, po sinojapońsku.

Źródło zaczerpnięte z Wikipedi (wkleiłbym link, lecz fillmweb zakazuje ;) )

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones