Podczas przesłuchiwania czarnego ortodonty walnięty agent wylewa napój winogronowy , o co chodzi ??
Bo ten napój jest czarny, a ten policjant to rasista, i "on nie będzie pił czarnego".
Wg mnie próbował wymusić zeznania ortodonty przekupując go właśnie napojem winogronowym . W pewnym momencie powiedział nawet "już prawie koniec" - chciał w ten sposób ponaglić świadka do zeznań sugerując mu , że za moment szansa na wypicie przez murzyna napoju winogronowego zniknie . Agent sugerował się tym , że dla osoby o czarnym kolorze skóry napój winogronowy jest pewnego rodzaju rarytasem . Uważam , że chodziło o przełamanie stereotypu , że skoro ktoś jest czarny nie koniecznie musi być bezrobotnym mieszkańcem slamsów bez grosza przy duszy - którego nie stać np. na napój winogronowy .
To jest moja interpretacja .
Nie, nie ! Zle mowicie. Z tym napojem winogronowym to jest taki stereotyp: czarni jedzą arbuzy, kurczaki z rozna i piją napoj winogronowy :) tak jak meksykanie wpieprzaja nachos i pija tequile
A mi się wydawało, że skoro napój winogronowy jest czarny to taki stereotyp, że 'czarne musi leżeć na ziemi' wiec dlatego go wylewał na oczach tego ortodonty, który jest czarnoskóry . ot, takie moje stwierdzenie. ;)
nie wiem dlaczego ale amerykanie mają stereotyp że ulubione jedzenie murzynów to melon, kurczaki (kfc) i sok winogronowy, po prostu był tam użyty rasistowski dowcip :)