Od samego początku tej części podszywa się pod niego Crouch. Prawdziwy szalonooki pojawia się na sam koniec filmu [scena w skrzyni] no i pojawia się od Zakonu Feniksa.

Nie ma tego wątku w serialu, lecz jest w książce. Zanim zaczął się rok szkolny prawdziwy Alastor Moody został zaatakowany w swoim domu przez nieznanego sprawcę - prawdopodobnie już wtedy Barty Crouch się pod niego podszył.

Dziękuję wam za odpowiedź. Czyli wychodzi na to, że w filmie jest wszystko dobrze. Tylko szkoda, że nie nakręcili tej sceny z napadem i nie dali na koniec filmu, kiedy Crouch Jr się ujawnia np. jako wspomnienie, żeby widz wiedział co i jak.

Chodziło o niespodziankę, gdyby pokazali scenę napadu na Moody'ego na początku większość widzów domyśliłaby się podstępu.

Wiem. Chodziło mi o to, żeby pokazali ją gdy Crouch Jr się ujawnia.

Zastanawiam się, na ile Harry zaprzyjaźnił się z Moodym, a na ile z Bartym. W końcu przez cały film Braty udaje Moody'ego, a on jest mentorem dla Harry'ego. Po prostu ile Barty'ego było w Moodym.

Przecież mu mówią po wszystkim, kiedy już wyszło na jaw wsio, Dumble czy ktoś inny, że Harry nigdy nie poznał Alastora Moody'ego... Harry zaprzyjaźnił się z Bartym, brrr :|