Myślę, że scena tańca Harrego z Hermioną. Jest czymś wspaniałym, pięknym i cudownym i bardzo się cieszę, że taka scena pojawiła się we filmie,bo pokazuję istotę ich przyjaźni, nie mówiąc o tym, że coś w końcu zaiskrzyło, na co długo czekałem :)
No nieee! Wszyscy tak ten taniec zachwalają a ja w tym momencie wyszedłem do toalety... Z moich ulubionych to:
- Dementorzy napierający na te kraty od windy
- Walka w kawiarni
- Pierwsze próby zniszczenia horkruksa
- Ron po użyciu eliksiru wielosokowego
- Widok ok. 50 postaci na niebie w czasie przenoszenia do Nory
- Ogółem pościg do Nory
- Pierwsze użycie tarninowej różdżki
- Opowieść o trzech braciach
- George ze szczoteczką w uchu
- Postać Mundungusa
- Zgredek odkręcający żyrandol
- Torturowanie Hermiony
- Zjawa Dumbledore'a
- Walka z Nagini
- Wizje które Voldemort pokazywał Ronowi
- Szmalcownik który czuł Hermionę ale jej nie widział
Narazie tylko tyle ale znając życie coś sobie zaraz przypomnę
Scena w domu jak przyjaciele Harrego po wypiciu eliksiru wielosokowego przybrali postac Harrego i jeszcze byli w swoich ubraniach to zabawnie wygladalo :P
Wszystkie sceny z humorem! :D Według mnie zdecydowanie za mało dowcipu było w poprzednich częściach, a przecież biorąc na logikę... może i są dojrzali, bo musieli dorosnąć, ale to przecież nadal nastolatkowie ;)
Scena najbardziej wzruszająca: Hermiona rzucająca Obliviate na swoich rodziców ;<
Scena najśmieszniejsza: Harry wypróbowujący różdżkę, którą dał mu Ron (i to jego "nie widziała!") haha
Oprócz tego absolutnie wszystkie sceny z Heleną Bonham-Carter (Bellatrix) :) Na nią nie ma mocnych, moja ulubiona postać. Słowa nie opiszą jaka jestem wdzięczna, że to właśnie ta aktorka ją odgrywa ;) Jest rewelacyjna! Każdy gest, ruch, spojrzenie i mina. Ideał ;)
Też mi się podobała scena w Ministerstwie i wyrazy twarzy bohaterów, gdy przyzwyczajali się do swoich nowych ''ja'' :). Rozbawił mnie moment, gdy Ron wrócił do Harry'ego i Hermiony z tym niewinnym ''cześć'':D. Duże wrażenie robiła tez akcja w domu Malfoyów, tortury Hermiony i postać Bellatrix, Helena jak zawsze świetna.
Czy ja wiem czy scena gdy Hermiona rzucała zaklęcie na rodziców była najbardziej wzruszająca...Była owszem smutna i przede wszystkim świetnie zagrana przez Emmę,ale moim zdaniem pierwszeństwo należy się śmierci Zgredka w ramionach Harrego i podkreśleniu łączącej ich przyjaźni.
Niestety ta scena mnie rozczarowała. Czytałam książkę i na tej scenie ryczałam jak bóbr, ale Daniel zrypał całą scenę, powinien mieć minę grobową, a miał tylko kamienną ;/ Żałuję, bo tak liczyłam na wzruszenie, a ziała od niej słaba gra aktorska (nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz w tej serii) :(
- Włamanie do Ministerstwa
- Eskorta Pottera na początku filmu
- Uczieczka z domu Malfoyow
- Niszczenie medalionu
- Walka z Bathilda (wezem)
- Wizje Harrego
Eskorta Pottera na początku fimu(to z voldemortem)
Walka z wężem
Baść o 3 braciach
KOOOOOOOOOOKSOWY film;]
- Wizje Harry'ego
- Opowieść o Trzech Braciach - BOSKO ZROBIONA!
- Niszczenie medalionu - wyobrażałam to sobie inaczej, ale zmiana była na dobre
- Śmierć Zgredka - rzadko wzruszam się na filmach, a tutaj po prostu się popłakałam
- Hermiona usuwająca pamięć swoim rodzicom, moment, w którym znika ona ze zdjęć
- Cała wizyta w Dolinie Godryka
- Złapanie przez szmalcowników i sceny w Dworze Malfoy'ów
- Szmalcownicy mijający o krok Hermionę
- Eskorta Harry'ego na początku filmu
- Kłótnia Harry'ego z Ronem, kiedy ten drugi odchodzi
Chyba to są moje ulubione sceny. Kolejność przypadkowa.
- całkowicie rozbawiły mnie teksty i miny Rona;)
- Zgredek w swoich oldschoolowych butach rozbawił mnie do łez
- George przyglądający sie pocałunkowi Harrego i Ginny ;D
- scena w lesie gdy Hermiona spotkała tych dziwnych typów
- płakałam jak Hedwiga ratując Harrego poświęciła własne życie oraz śmierć Zgredka (którego ubóstwiałam od samego początku za serce i dobroć)
- podobała mi się bardzo gra Toma Feltona, czyli Malfoya ;) świetny aktor- doskonale zagrał swoje kwestie... jego wahania, strach oraz nieporadność... doskonała robota!
- buchający ogień w słoiku też był dobry.
ogólnie podobał mi się humor zawarty w tej części ;) świetny pomysł. z chęcią pójdę znowu do kina na HP!
- sceny u Malfoyów
- przemiana w Potterów
- Dolina Godryka (szkoda jednak że nie było tabliczki przed domem Harry'ego)
- opowieść o trzech braciach
- Ron grający na fortepianie ;p
- sceny w Ministerstwie
- pogrzeb Zgredka (jeden z najlepszych momentów filmu)
jestem ogromnie zadowolona z roli Rona, zagrał świetnie , zawszę gdy go widzę mam pełen rogal na buzi...
Zgredek odkręcający żyrandol i te jego buty...........śmierć, łzy w oczach.
Ron przemieniony w urzędnika z Ministerstwa
to jak Hermiona wchodzi do pokoju staruszki a tam krew na ścianie i muchy a w tym samym czasie Harry z nią rozmawia
głosowanie Rona czy wyruszają do ojca Luny i ten wzrok Hermiony
śmierć hedwigi,
wybuch voldemorta,
wizje z naszyjnika,
sceny w domu bathildy,
taniec H&H,
pogon w lesie z udzialem szmalcownikow (jak dobrze, ze nie dano muzyki wtedy, krzyk Hermiony wywolal u mnie dreszcze),
torturowanie hermiony, ogolnie scena w dworze,
poczatek z charity burbage,
animacja,
gdy szmalcownik wąchał hermione,
spowolniony bieg w strone kominka,
ujecie z dementorami
no i zdecydowanie najlepsza scena, ktora nie moze mi wyjsc z głowy:
ŁZA HERMIONY SPOGLADAJACEJ NA NAPIS NA RECE. KOCHAM!
Ciekawe też było, gdy się deportowali a za nimi Greyback i spółka ^^ i Scabior " Na co czekacie? Łapać ich!"
Animacja podczas opowieści o trzech braciach. - Świetna, taka zupełnie nie w stylu poprzednich części, raczej kojarząca się burtonowsko. Nie tylko dobry pomysł ale i świetne wykonanie. Czy tylko mi postać Śmierci kojarzyła się z Grevous'em ze Star Wars? :P
Hmm film ogólnie był fajny ale... przede mną siedziały takie 3 dziewczyny które:
Gdy medalion dusił Harrego śmiały się.
Gdy Harry walczył z Nagini śmiały się.
Gdy Nagini wyskoczył z dziury a wszystkim stanęły serca one się zaśmiały....
A najlepsza scena:
Harry i Ron testują nową różdżkę coś w stylu:
Czar-DUP-czar-co tu sie dzieje-nic
nie oglądałeś tego czasem we Wrocławiu 19 listopada o 21:00? Bo ja siedziałem przed 3 dziewczynami które też się śmiały na tych scenach.
Eh, trudno powiedzieć, cały film był GENIALNY!
Ale najlepsza to chyba po otwarciu medalionu!!! SZOK!!!
A to, że czytając książkę wyobrażałem się to jakoś tak skromnie, mała chmurka. A tu?! Normalnie gigantyczne, monstrulne, straszne, te twarze w ciemnym dymie! GENIALNE!!!
Absolutnie WSZYSTKIE sceny są niesamowite, ponieważ cały film jest niesamowity!
Ja jestem bardzo krytyczna jeśli chodzi o filmy "potterowskie", ale do tej ekranizacji nie mam się do czego doczepić! Wszystkie sceny zachowane! No szok normalnie!
wszystkie ze Zgredkiem + taniec Harrego z Hermioną, a także ministerstwo, otwarcie medalionu i te dwie z dworem Malfoyów. (tak na marginesie świtnie zagrali Isaacs i Felton- przerażenie i niezdecydowanie na twarzach!)
Śmiałam się do tego z tekstów Rona i testowaniu różdżki z tarniny.
No i niesamowita animacja opowieści o trzech braciach.
Wrażenie na sam początek zrobiło torturowanie Burbage- od razu wiadomo, że to wszystko POWAŻNE
-opowieść o trzech braciach
-taniec harrego i hermiony - cudo
-namietny pocałunek harrego i hermiony, w wizji pokazanej Ronowi
-śmierć Zgredka ( ryczałąm jak bóbr)
-testowanie tarninowej różdżki
-Głowa nagini , w walce z Harrym ! boże chciałabym to w 3D zobaczyć !
-Ron grający na fortepianie
-Zgredek odkrecajacy śrube od żyrandolu u Malfoy'ów
-Cała postać Rona
-Próba otwarcia i samo otwarcie medalionu
-próba wyciągnięcia miecza ze stawu
-scena gdy hermiona stałą twarza w twarz ze szmalcownikiem , i gdy on czuł tylko jej zapach .. mrr boskie !
-Ministerstwo ! , postać harrego i rona ubawiła mnie okropnie ! xd a sama ucieczka z ministerstwa , uh cudowna !
-torturowanie hermiony
-moment w którym Bellatrix żuca sztyletem
- eliksir wielosokowy w domu harrego
- moment pocałunku harrego i ginny, i mina Georga ze szczoteczka ;d
- pierwsza scena gdy hermiona rzuca oblivate na rodziców, i pokolei 'wymazuje' się w fotografii
Ohhh.... mogłabym wymieniać i wymieniać bez końca . ;D
Cały film i co najważniejsze Soundtrack był przepiękny, i chce go już na dvd , i chce drugą część .
Chociaz mam ochote ich zabić bo nie było niczego związanego z Gringott'em i nie było sceny w muszelce z przemianą hermiony w Bellatrix . i grrrr ! a miało to być w tej części !!!!
serio miało być w tej części? Hmm nom to wcześniej zakończyli. To chyba był dobry moment do zakończenia ;D Ale na szczęście w 2 części to wszystko zobaczymy ;]
Dlaczego Harry wcześniej nie wpadł na otwarcie medalionu mową wężów? Np. wtedy gdy próbowali to rozwalić różnymi zaklęciami w lesie?
Bo i tak nic by to im nie dało, Vickynella, mogliby strzelać sobie tymi zaklęciami, ale one nie zniszczyłyby horkruksów. Miecz Gryffindora był wzmocniony przez jad bazyliszka z Komnaty Tajemnic, więc był zdolny do niszczenia tych przedmiotów.
Więc rzucanie tymi zaklęciami było bez sensu xD No ale musieli jakoś spróbować... Ciekawe czy rozwaliliby medalion mieczem bez otwierania.
-Scena pocałunku "Riddle'a"-Harry'ego i "Riddle'a"-Hermiony
-Pościg za Harrym i Hagridem
-Opowieść o trzech braciach
-Na dworze Malfoy'ów
Moim zdaniem najlepsze. Chociaż można by wymienić cały film :P
Ministerstwo najlepsze ;) opowieść o trzech braciach też fajnie zrobiona, tak inaczej jak na filmy o Harrym.
Moja ulubiona sceną było
"pożegnanie Hermiony z rodzicami"
śmierć Hedwigi
zniszczenie medalionu
animacja, legenda o 3. braciach
sceny od kiedy zlapali całą 3. śmierciożercy i przybyli do dworu malfoyów
Scena w której Zgredek umiera w ramionach Harrego.
-Hermiona ucząca grać Rona na fortepianie
-I moment w którym zobaczyła napis na swojej rece (Scena u Malfoyów)
Ciężko jest mi wybrać jedną. Poza tym to zmienia się co chwile, dlatego scena która obecnie jest moją ulubioną jutro może być już zastąpiona inną ;)
Aktualnie, myśląc o swojej ulubionej scenie mam przed oczami próbę zniszczenia medalionu przez naszą trójkę a głównie przez Harrego. Ta determinacja i przerażenie w oczach... Robiło wrażenie.
taniec Harry'ego i Hermiony (lmao!) i przemówienie Zgredka na końcu - u mnie na seansie klaskali wtenczas ;)
taniec, torturowanie Hermiony i jej łzy, wymazywanie pamięci jej rodzicom, słowa zgredka " to piękne miejsce na spotkanie z pzyjacielem" ;( (wtedy nie tylko mi ale i wielu widzom łzy kapały z oczu)
wyprubowywanie różdżkoi prez Harry'ego i "nie widziała".. i jeszcze wiele wiele więcej. :)