PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476021}

Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II

Harry Potter and the Deathly Hallows: Part 2
7,7 356 538
ocen
7,7 10 1 356538
6,4 32
oceny krytyków
Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II
powrót do forum filmu Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II

Powszechnie przyjęła się teoria, że Harry w ostatecznym starciu pokonał Voldemorta tylko dzięki kontroli nad czarną różdżką i tylko dzięki temu. Wydaje mi się, że nie wszyscy do końca to zrozumieli i myślą o tym w pewnym uproszczeniu. Ja też tak po pierwszym przeczytaniu książki myślałem, ale z czasem to przemyślałem i wreszcie to pojąłem. Harry NIE POKONAŁ Voldemorta dzięki swej władzy nad czarną różdżką! Pokonał go-a raczej był w stanie pokonać-dzięki tej mocy, o której mówiła przepowiednia Trelawney. Mocy miłości. Z czasem nurtowała mnie jedna rzecz: skoro odrodzony Voldemort nie może zabić osobiście Harry’ego przez tą sprawę krwi, to dlaczego Dumbledore tak chronił Harry’ego podczas swego pojedynku z Czarnym Panem w gmachu ministerstwa? No dlaczego, pytam się, skoro Harry’emu i tak nic by się nie stało? Nie lepiej byłoby już wtedy niby przez nieuwagę pozwolić Voldemortowi dziabnąć Pottera Avadą Kedavrą, żeby kwestię Harry’ego-horkruksa mieć już załatwioną? A jednak Dumbledore chronił podczas tego pojedynku Harry’ego, mimo iż nie było to konieczne, a nawet… szkodliwe xd. Bo opóźniało zniszczenie cząstki duszy Voldemorta w Harrym, która prędzej czy później i tak musiałaby być zniszczona.

Oprócz tego jest jeszcze kwestia wspomnień Snape’a. Skoro Dumbledore dobrze wiedział, że Harry przeżyje tą Avadę Kedavrę, to czemu Dumbledore nie powiedział o tym Snape’owi, który następnie mógłby przekazać to we wspomnieniach Harry’emu? No czemu?

Krótko mówiąc, Dumbledore chciał, żeby Harry SAM i w pełni świadomie zdecydował się poświęcić, będąc święcie przekonanym, że zginie. Po co to wszystko? Żeby Harry zdobył moc! Taką samą, jak ta, którą ochroniła go Lily. Gdyby Harry poszedł do Voldemorta w zakazanym lesie wiedząc, że przeżyje, z mocy nici! A gdyby Harry oberwał podczas walki w ministerstwie? Też z mocy nici! Dumbledore chciał, żeby zniszczenie cząstki duszy Voldemorta w Harrym przy okazji dało mu moc-moc będącą skutkiem w pełni świadomego poświęcenia Harry’ego, który chciał oddać życie by unieszkodliwić Voldemorta. Pozwolę sobie zacytować:

„Chciałem umrzeć i to wystarczyło. Zrobiłem to samo, co moja matka. Ochroniłem ich przed tobą. Nie zauważyłeś, że nie działają na nich twoje zaklęcia? Nie możesz ich torturować. Nie możesz ich tknąć. Nie nauczyłeś się niczego na własnych błędach, Riddle…”-mowa tu o zaklęciach Voldemorta miotanych w walczących, które potem Harry z łatwością blokował.

Krótko mówiąc, chcąc się poświęcić w zakazanym lesie, Harry dostał „powera”- ujawniającego się specjalnie i tylko na starciach z Voldemortem. Moc miłości. Bycie panem czarnej różdżki to wg mnie dla Harry’ego wyłącznie anulowanie bonusów dla Voldemorta, samemu jeszcze ich nie mając.

Może to tylko moje wypociny, ale nie chce mi się wierzyć, że Potter po tym wszystkim wygrał tylko przez jakieś cziterstwo z różdżką xd.

użytkownik usunięty
Ketosz

Hm..Od razu mówię, że nie jestem ekspertem, może gdybym odświeżyła sobie ostatnią część to mogłabym Ci lepiej odpowiedzieć, jeśli się mylę to przepraszam... A więc wg mnie Dumbledore nie wiedział o tym, że kiedy Voldemort "dziabnie Avadą Kedavrą" Harry'ego, to unicestwi jedynie horkruksa a Harry pozostanie przy życiu. Gdyby to wiedział, to wykorzystałby wiele takich okazji, żeby zniszczyć horkruksa. Przecież on poświęcił ostatnie chwile swojego życia żeby szukać tych horkrusów!..Osłabiał się na darmo zdobywając fejkowy naszyjnik. Myślisz że świadomie bawiłby się w gierki?
Jest nawet taki moment, wspomnienie, w którym Snape mówi coś w stylu "hodowałeś go jak świnie na rzeź", co świadczy o tym, że Albus był pewny, że Harry MUSI zginąć. No ale to jest magia. Czasem nie można przewidzieć, jakie niesie za sobą skutki.

użytkownik usunięty

eh sorry napisałam słowo "horkruks" chyba 10 razy ._.

ocenił(a) film na 9

"Czara Ognia", polskie wydanie, strona nr 720 i 721:
Na wieść o tym, że Voldemort użył krwi Harry'ego, w oczach Dumbledore'a na ułamek sekundy pojawił się błysk triumfu. Radość, że jednak da się zniszczyć horkruksa w Harrym, jednocześnie go nie zabijając.

Ketosz

Co do tego pojedynku to wydaje mi się, że Dumbledore wiedział o tym ale Voldemort nie, i to dawało mu pewną przewagę, której nie chciał tak szybko tracić.. Przecież gdyby Voldemort zorientował się już wtedy, że on chce zniszczyć jego horkruksy to by wzmocnił zabezpieczenia i pilnował ich najlepiej jak mógł, dzień i noc. A zresztą Voldemort utraciłby częściową tą pewność siebie jakby Potter mimo jego zaklęcia przeżył. Mógłby się bardziej zastanawiać jak go uśmiercić, być bardziej ostrożnym i drugi raz nie popełnić tego samego błędu. Myślę zresztą, że dyrektor chciał pozwolić Harremu samemu do tego dojść, żeby jego ofiara była szczera i dobrowolna.

To tylko takie moje spekulacje, nie jestem wielką ekspertką.

ocenił(a) film na 9
Izabella225

"żeby jego ofiara była szczera i dobrowolna."

Właśnie o tym pisałem w pierwszym poście, tylko wtedy "moc" zadziała.

Voldemort nie wiedział, że Harry jest jego horkruksem, ale gdyby po "nieuwadze" Dumbledore'a nagle więź umysłowa została zerwana, to faktycznie Voldemort by się tego wszystkiego domyślił, że Harry był horkruksem, a Dumbledore wszystko wie. Trafna uwaga.

ocenił(a) film na 9
Ketosz

Szczerze mówiąc... to jest BARDZO SENSOWNE (nie, to nie sarkazm...)

użytkownik usunięty
Ketosz

Jeśli w tamtej chwili w Zakazanym Lesie Harry przestał być horkruksem i cząstka Voldemorta została zniszczona oznacza, że Harry stracił moc rozmawiania z wężami ? Nurtowało mnie to pytanie, bo okoliczności wskazywałyby na utratę tej umiejętności. Potter czasem używał tego "daru" nieświadomie, jednak umiał się posługiwać tym językiem również świadomie oraz rozumiał to, co mówią węże i wężouści. Więc jest możliwe, żeby po tym zdarzeniu po prostu "zapomniał" tego języka? Ten dar został mu zabrany, czy pamięć odnośnie tej umiejętności została w jakiś sposób wyczyszczona w głowie tego chłopaka?

ocenił(a) film na 6

Tak, Rowling powiedziała, że Harry stracił tę umiejętność.

ocenił(a) film na 3
Ketosz

nie ja sie nie zgadzam. Zacznijmy moze od tego ze kwestia krwi przestala juz miec znaczenie gdy voldek uzyl krwi harrego do ozywienia. Wtedy jedyna ochronna harrego byla jego rozdzka ktora miala identyczny rdzen co voldemort i w kazdym pojedynku dochodzilo by to polaczenia zaklec. Po drugie harry poswiecajac sie w lesie dal ochrone NIE SObiE a uczniom w szkole(dlatego voldemort nie mogl ich uciszyc,uszkodzic, a ni nic nie zrobil nevillowi podpalajac go) Po trzecie w zakonie feniksa voldemort nie mial czarnej rozdzki wiec harremu i tak nic nie powinnien zrobic. Po 4 jak sie pozniej okazalo nawet zamienienie rozdzek nic nie dalo bo bo rozdzka harrego rozpoznwala w voldemorcie z jednej stronny wroga a z drugiej kogos bliskiego wiec bronila harrego jednoczesnie nie robiac krzywdy voldkowi. Po 5 poniewaz czarna rozdzka nalezala do harrego, to z definicji nie mogla go ona zabic. Dlatego zaklecie avada kedavra trafiajac w harrego zabila czastke duszy voldemorta omijajajc dusze harrego. Moze odkopie swoj stary temat i znajde dokladnijesze odpowiedz na ta kwestie bo moglem cos pomieszac. Ale z tego co pamietam tak to mniej wiecej wygladalo.


ocenił(a) film na 3
dagothversur4

a wlasnie!!! Jesli dobrze pamietam dumbledore chcial by czarna rozdzka naleza do snapa. To on go mial rozbroic i ja przejac. PLanowal smierc harrego z reszta sam snape sie denerwoal ze dumbel chcce go koniec koncow wyslac na smierc. Bo jak inaczej mieli zniszczyc dusze voldemorta ? Harry musial umrzec i tyle-ale mial farta. Za tym faktem przemawia rowniez to ze gdyby nie rozdzka to harry pownnien zginac-a dlaczego? BO jego matka jakos umarla chociaz sie poswiecila. Dala ochronie jemu a nie sobie.

ocenił(a) film na 3
dagothversur4

teraz mi sie przypomnialo ze dumbledore chcial zeby to voldemort osobiscie mial zabic harrego-mozliwe ze wtedy zaklecie jego matki go by ochronilo ale nie ochronilo by duszy voldemorta.

ocenił(a) film na 6
dagothversur4

Duszy ani jej cząstki nie da się zabić. Zniszczenie Horkruksa następuje przez zniszczenie naczynia - w tym przypadku Harry'ego. Harry musiał zginąć, żeby Horkruks został zniszczony. I tak się prawie stało - Harry zatrzymał się pomiędzy życiem a śmiercią, przez to że magia krwi zapoczątkowana przez Lily płynęła w żyłach Voldemorta. To "przywiązało" Harry'ego do życia.

ocenił(a) film na 3
Ketosz

http://www.filmweb.pl/film/Harry+Potter+i+Insygnia+%C5%9Amierci%3A+Cz%C4%99%C5%9 B%C4%87+II-2011-476021/discussion/Dlaczego+Harry+prze%C5%BCy%C5%82+-Oto+odpowied z+dla+os%C3%B3b%2C+kt%C3%B3re+nie+przeczyta%C5%82y+ksi%C4%85%C5%BCki.,1689247 tu jest moj dawny temat tam chyba wszystko opisal+wymiana zdan z innymi uzytkownikami dala ciekawe rezultaty

ocenił(a) film na 9
dagothversur4

No to może zacznę inaczej, Dumbledore NIE WIEDZIAŁ, że Voldemort będzie szukał Czarnej Różdżki. Różdżka Harry'ego pokonała nawet pożyczoną różdżkę Voldemorta, bo podczas połączenia bliźniaczych rdzeni podczas pojedynku na cmentarzu w Little Hangleton, różdżki "podjudzone" jeszcze bardziej wzmocnioną więzią Harry-Voldemort (w jednym kawałek duszy, w drugim trochę krwi), powymieniały się mocami, co poskutkowało tym, że różdżka Harry'ego intuicyjnie rozpoznała Voldemorta. Czarny Pan nie miał pojęcia o istnieniu insygniów, a więc i czarnej różdżki. To, że w ogóle wpadł na jej ślad, to tylko przez irytację, że znowu różdżka Harry'ego coś w niezrozumiały sposób zmajstrowała. Gdyby nie to, to Czarny Pan w ogóle by o czarnej różdżce nigdy nie usłyszał. Dumbledore nie wiedział, że będzie miała miejsce ta sytuacja, która pchnie zirytowanego Voldemorta na trop jakiejś tam, nieznanej mu czarnej różdżki. Owszem, dyrektor domyślił się, dlaczego tak się stało z tymi różdżkami, ale po jego niepewności można się domyślić że-choć to rozpracował-zaczął snuć domysły w świecie zmarłych dopiero po fakcie. Dyrektor nie wiedział, że Voldemort zdobędzie czarną różdżkę. A nawet gdyby wiedział, to skąd miałby wiedzieć, że to właśnie Harry jako pierwszy pokona Draco Malfoya? Co ja gadam, przecież Dumbledore chciał całkowicie zniszczyć moc czarnej różdżki, poprzez swoją śmierć, nie będąc przez nikogo pokonanym. Snape się nie liczy, bo to było za zgodą Dumbledore'a. Kompletnie nie wziął pod uwagę zajście w przyszłości akcji Malfoya na szczycie wieży astronomicznej.

Krótko mówiąc, Dumbledore NIE WIEDZIAŁ, że w ostatecznym starciu Voldemort będzie trzymał wadliwą różdżkę, która będzie woleć Harry'ego. Do było dla dyrektora na 100% niemożliwe do przewidzenia. To był po prostu niesamowity zbieg okoliczności-i tyle. A ja nie wierzę, żeby żyjący Dumbledore posłał Harry'ego na to szalone starcie, nie przygotowawszy dla niego PEWNEGO atutu. Przyznaję jednak, że pisząc pierwszy post w tym temacie, nie zwróciłem jednak uwagi na inny ważny cytat:

-Pewnie wierzysz, że masz w sobie jakąś magiczną moc, której ja nie mam, albo broń potężniejszą od mojej?
-Wierzę, że mam i jedno, i drugie.

Proponuję więc konsensus: Harry był w stanie pokonać Voldemorta poprzez mieszankę władza nad czarną różdzką + moc poświęcenia. Dwa atuty, które wzajemnie się uzupełniły.

ocenił(a) film na 3
Ketosz

tez tak uważam choć moc poswiecenia tylko do matki. Poswiecenie harrego dalo obrone nie jemu ale innym... Tak czy inaczej film calkowicie pomija ta kwestie. Cala walka harrego i voldemorta to instna porazka. Jest w niej wiele bledów loginczych i niedociagniec. A co gorsze nie ma zadych swiadkow zwyciestwa harrego. Baaa, nie ma nawet ciala voldemorta...

ocenił(a) film na 3
dagothversur4

w sumie zastanawia mnie jedno. CO by bylo gdyby voldek nie mial czarnej rozdzki. Co by sie stalo gdyby uzyl AK na harrego ktory nie mial juz swojej rozdzki ktora by go obronila. Zaklecie by sie od niego odbilo. czy moze stalo by sie dokladnie to samo co w ksiazce.

ocenił(a) film na 3
dagothversur4

a i mysle ze czarna rozdzka odegrala kluczowa role nie w lesie a w ostaniej walce gdzie zaklecie voldka odbilo sie w niego.

ocenił(a) film na 6
dagothversur4

Bez Czarnej Różdżki Voldemort zabiłby Harry'ego w ostatecznym "starciu".

ocenił(a) film na 3
milkaway

niby czemy by go zabił? Zaklecie matki ciagle go bronilo. Tak na prawde Voldemort powinnine kazac komu kolwiek zabic Harrego i mialby swiety spokoj.

ocenił(a) film na 6
dagothversur4

To połączenie między nimi zostało zerwane. Harry'ego ocaliła podległość Czarnej Różdżki. Powinien, tylko że wtedy utraciłby trochę jego wizerunek - jakiś podrzędny Śmierciożerca mógł zabić Pottera, a on nie? ;]

milkaway

Harrego ocaliła zarówno ochrona matki, jak i władza nad czarną różdżką. Voldemort myślał że używając krwi Harrego przy swoim wskrzeszeniu "obejdzie" zaklęcie, ale tak się nie stało, w zasadzie nawet je wzmocnił, co potwierdza ten błysk w oku Dumbledora podczas ich rozmowy pod koniec czary ognia.

dagothversur4

w tym właśnie szkopuł, tylko będąc panem czarnej różdżki zdołałby przełamać ochronę Lilly.

Ketosz

To nie do końca różdżka Harrego pokonała wtedy Voldemorta podczas bitwy siedmiu potterów, co "horcrux" się bronił.

ocenił(a) film na 5
Ketosz

tak rozmawiacie o tym jak Potter pokonał Czarnego Pana, że niby przyszło mu to z łatwością. Ale żeby was trochę rozweselić proponuję wam obejrzeć to: http://www.youtube.com/watch?v=bxFQMBGpgl4.

Ketosz

prawdopodobnie masz racje jednak jak pewnie wiesz dumbledor dokładnie nie wiedzial ze harry ma w sobie czastke duszy voldemora dopiero pod koniec 6 czesci jest tego swiadomy dlatego bronil go w ministerstwie magii. Po za tym dumbledor kierowal sie przepowiednia jesli voldemort wskazal harrego jako rownego sobie to zadna rozdzka nie ma znaczenia. Abstrachujac gdyby mnie ktos zabil a ja bym z tego wyszedl bez szfanku to euforia by mnie rozpierala, no bo przeciez moge zyc, ze nie straszny bylby dla mnie nikt. To wlasnie ta wiara w siebie i w swoje umiejetnosci pozwolila harremu bez przeszkod zabic wystraszonego, bezradnego Voldemorta.

ocenił(a) film na 10
Ketosz

Książki nie czytałem, a w dobie dzisiejszej nie mam na nią czasu, ale zacząłem poszerzać wiedzę o wikipedię.
Czytam tam, że Harry pokonał Voldemorta poprzez odbicie jego Kedavry swoim Expeliarmus i stąd wytrącił mu różdżkę a Voldemort zginął.
hmmm.
Nie wiem jak w książce, ale w filmie tak naprawdę Harry nie zabił Voldemorta.
Voldemort zginął bo w konfrontacji jego ostatni Horkruks zginął, notabene umarła ostatnia cząstka jego duszy i stąd się rozsypał.
Nawet przed napisaniem tego posta obejrzałem scenę walki.
Dobitnie widać, że Harry niczym w niego nie uderzył.
Gdy Voldemort już miał odliczanie 3,2,1 do śmierci walka przerwała się a różdżka - pewnie za sprawą Expeliarmus tak jak piszą na wiki, chociaż nie słychać, żeby harry użył tego zaklęcia, nie wypowiedział wgl tej formuły - trafiła lotem tnąco koszącym w dłon Harryego.
Trudno tutaj twierdzić, że to Harry zabił Voldemorta, bardziej byłbym skłonny stwierdzić, że to dzieło Nevilla, bo tak naprawdę to on zabił Nagini ostatnią cząstkę Horkruksowej duszy.
A zanim to się stało, widać na filmie, że Avada Kedavra zaczyna zmierzać w kierunku Harryego. Nie wiadomo jakby ten los wtedy się potoczył.
Fakt Voldemort z każdym horkruksem słabł, ale widać, że podczas walki dopóki Nagini nie zginęła brnął w zaparte i Avada leci w kierunku Harryego.
Nie wiem jak w książce, opieram to na tym co widziałem na ekranie.

settokaiba

w książce Voldemort zginął od rykoszetu własnej AK, gdy Harry, prawowity właściciel czarnej różdżki, wyrwał mu ją z ręki expelliarmusem.

Ketosz

Dumbledore mowil,ze Lily zastosowala pradawna magie i Harry to powtorzyl. Z tego grupa osob byla chroniona pradawna magia. Milosc. To byla ta moc,ktorej Czarny Pan nie znał. Lekcewazyl taka magie. Dzieki lepuej to zrozumialam po twoim opisie.

ocenił(a) film na 9
Ketosz

Bardzo lubię serię HP . Książki czytałem ale zaznaczmy spobie że nie jestem psycho-fanem. A takim byłem jak miałem 12- 14 lat bo pierwsze cztery książki czytałem po 4 razy każdą. Potem z wiekiem mi to przeszło. Chciałem tylko powiedzieć jedną rzecz odnośnie końcowej walki Harrego I Voldemorta. W książce była ona po prostu rozczArowująca i wręcz śmieszna walka na któą cxzekamy 7 tomów dzieje się chyba na 1.5 strony i polega tylko i wyłącznie na odbiciu Avady Kedavry w tronę Voldemorta - koniec walki. A w filmie zrobili z tego niezłe widowisko i żaden Potteromaniak mnie nie przekona jakimiś głuporami "Logicznymi motywami " w serii gdzie mamy gadające kociołki logika schodzi na drugi plan i liczy się widowiskowość / Końcowa Walka Harrego i Toma = SZTOS !!!!!

Ketosz

No tak, Potter wygrał to wszystko dzięki temu "cziterstwu" i ochronie od matki :P Co do "dlaczego nie pozwolił Harremu umrzeć wcześniej" to odpowiedź jest prosta. Nie miał 100% pewności że Harry na pewno przeżyje, tak samo jak nie miał 100% pewności że po jego "ustawionej" śmierci z rąk Snape'a czarna różdżka straci swą moc. Pamiętaj że Harry był "radarem" na inne horcruxy. Dlatego był najlepszą osobą do zniszczenia ich. 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones