PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=521}

Hazardziści

Rounders
7,4 33 057
ocen
7,4 10 1 33057
6,6 9
ocen krytyków
Hazardziści
powrót do forum filmu Hazardziści

Jak sądzicie? Ja mam wrażenie, że na jego miejscu grałbym tak samo, było mało układów, które biły nasz, a ostatni zakład KGB pewnie odczytałbym jako próbę wystraszenia przeciwnika okazującego słabość i albo zrobiłbym re-raise albo tak jak Mike all-in.
Nie daje mi to spokoju, co myślicie?

ocenił(a) film na 10
Kikuchiyo

Nawet gracz wygrywający na nl 5 wie, że podstawą tej gry jest znajomość wszystkich potencjalnych układów na stole.

Pierwsza scena, board : As, 9s, 8c, 9h, 3s

Te literki po symbolu kart oznaczają kolor w oficjalnej nomenklaturze karcianej.

Na tym stole, mając A9, bije nas wyłącznie AA, więc nie miało układów, ale jeden. Wyłącznie 2 czerwone asy.
To było niezrzucalne i pewnie 95% ludzi wsadziłoby all ina, pozostałe 5% jedynie sprawdziło.

Trzeba pamiętać o 2 sprawach:
1) W pokerze live w ciągu całej nocy fulla trafia się 1, może 2 razy.
Jak nie zagrasz tego to prawdopodobnie lepsza sytuacja tego samego dnia się nie trafi.
Nawet jak się trafi, jest bardzo mało prawdopodobne, że przeciwnik będzie miał coś z czym będzie chciał grać/sprawdzać tak wysoko. Zarabia się wtedy, kiedy ktoś chce płacić, a nie w sytuacji, kiedy masz pokera, a ktoś inny słabą parę i grasz all in.
2) Film był kręcony w 98, przed erą pokera internetowego. Gra była wtedy o wiele mniej dynamiczna, oparta na statystyce. Było o wiele mniej "tricky play" (sorry za słowo, ale po polsku chyba nie ma na to odpowiednika). Gra opierała się na wysokich betach, overbetach i nieco dziwnych zagraniach z dzisiejszego punktu widzenia, bo to działało.
Nie było narzędzi, które dawałyby tyle danych po grze, które można analizować. Nikt wtedy nie myślał o zasięgach, wyciąganiu value, optymalizacji betów itp. Po prostu ludzie grali na niższym poziomie pokerowego myślenia niż jest teraz.

baginisko

A wedlug mnie Dammon popelnil błąd. Po przebiciu jego 2 tys. o 15 tys. powinien tylko sprawdzić. Najlepszym zagraniem byłby pas, ale to już najwyższy poziom czytania gry. Straciłby tylko 2 tys. nie mierząc się z najwyższym układem.

ocenił(a) film na 9
ajron1960

xD, rozbawiłeś mnie do łez

kolus4

To się cieszę, śmiech to zdrowie.

baginisko

All in tylko z 99.

ocenił(a) film na 10
Kikuchiyo

Co ciekawe, układ Mike'a bije dokładnie tyle samo kombinacji rąk, co układ Teddy'ego - jedna. (Mike przegrywa z AhAd, Teddy z 9d9c).

ocenił(a) film na 10
Kikuchiyo

Najlepiej posłuchać, co na ten temat ma do powiedzenia Doug Polk - jeden z najlepszych graczy na świecie: https://www.youtube.com/watch?v=ztZ3NMWLlr4

tl;dw: Oczywiście obaj gracze popełnili trochę błędów, ale all in Mike'a nim nie był. Totalnie standardowe zagranie.

ocenił(a) film na 5
Trias

Błędem nie było granie all in, tylko granie za całe swoje życiowe oszczędności. Bohaterowi zabrakło cierpliwości. Lepsi gracze statystycznie częściej wygrywają, ale to nie znaczy, że wygrywają zawsze. Nie da się grać tylko mając najlepszy możliwy układ, a skoro nie mamy najlepszego z możliwych, to zawsze ktoś nas może przebić. Najlepsi też przegrywają i to standard w tej grze. Rzucanie się na grę za wszystko, co mamy, to po prostu czysta głupota. A za głupotę się płaci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones