Dla kogoś kto lubi dramaty jednostki może okazać się ciekawy i wzruszający, ale czy to jest powód aby mianować ten film wybitnym dziełem i rozdawać nagrody? Moim zdaniem nie koniecznie. Przez 2h czuje się niesmak i ogląda się go ze skwaszoną miną. Obraz troche dla głupiego narodu amerykańskiego, lżejsza wersja by ich nie ruszyła