Znika 17-letnia dziewczyna Joy. Kilka tygodni temu Helen opuściła swój dom zastępczy, po czym została poproszona o „odegranie”, w policyjnej rekonstrukcji zdarzeń, ostatnich znanych kroków zaginionej. Joy miała wszystko – kochającą rodzinę, chłopaka, świetlaną przyszłość. Helen, opuszczona przez rodziców, spędziła całe życie w instytucjach i nigdy nie była kogokolwiek. Ostatecznie Helen zaczęła wczuwać się w swoją role, odwiedzała ludzi i miejsca, które znała Joy, cicho i ostrożnie sugerowała drogę zagubionej w życiu dziewczyny. Czy Helen próbuje dowiedzieć się co się stało z Joy tego dnia, czy też poszukuje swojej własnej tożsamości?
Helen życie nigdy nie rozpieszczało. Od urodzenia mieszka w domu dziecka, po godzinach pracuje jako sprzątaczka w hotelu, w szkole ma problemy praktycznie z każdym przedmiotem. Nie ma przyjaciół, rodziny, marzeń. Jest sama i zabija czas. Tuż przed swoimi 18. urodzinami dostaje jednak od losu niespodziewany, dwuznaczny prezent - miejscowa policja prosi Helen, by wystąpiła w wizji lokalnej i wcieliła się w Joy, dziewczynę, która przepadła bez wieści. Tytułowa bohaterka zaczyna wchodzić w skórę zaginionej, spotyka się z jej chłopakiem, rodzicami, zakłada jej żółtą kurtkę, wreszcie zaczyna z nią rozmawiać.