Nie wazne, jak temat bylby oklepany i ile filmow by powtarzalo podobne motywy, czyniac je przewidywalnymi. Ja ten film, tak jak Droga i wiele (ostroznie szacujac ponad 50) filmow post-apo ogladalem nie po to, zeby rozpatrywac fabule w sensie technicznym, tylko aby wczuc sie w realistyczny klimat. Ludzie sa z natury zli i egoistyczni i gdyby doszlo do jakiejs katastrofy globalnej, bardziej, niz prawdopodobny jest fakt, ze warunkiem przezycia bedzie bezwzglednosc. A to, ze ludzkosc dazy do samozaglady czy to przez wojny czy przez zniszczenie/wyeksploatowanie srodowiska naturalnego, jest oczywiste i raczej nie podlega dyskusji. Jedynie 7/10 - za bledy techniczne.

Klimatyczny - lecz kilka absurdów bym wywalił.
Btw :ostatnia scena. Co oni widzą?

Nie mam pojęcia. Zakończenie było tak dziwne, że właściwie niczego nie wniosło do całości filmu. Skończyło się bez sensu, a film momentami wręcz nudził. Przedłużające się sceny, ciągłe poszukiwanie wody i pożywienia - z ekranu co jakiś czas wieje nudą. Nie mój gust.