Nawet może być ten Pinhead w kosmosie ; ) Szczególnie zakończenie jak dostał za swoje ujdzie .Jak rozumiem chodziło o to żeby go powstrzymać przed tym żeby przeniósł piekło do świata rzeczywistego ? Historia kostki może być i jako tako ujdzie .Ta cała angelique fajna była z niej laska i podniecająca ;) Tak jak rozumiem przyprowadził ją do tego co zamówił kostkę jakiś gościu i ją zabili i zrobili z niej królową piekła bo coś tak ją nazywał potem Pinhead ( księżniczka ) .No i ona potem miała dorwać potomka twórcy kostki i nadal była taka jak tam w przeszłości ;) No i co dalej potem była towarzyszką Pinheada .Co do morderstw to niezłe było z tymi dwoma policjantami jak ich twarze się zrosły i się połączyli ze sobą .Co dalej to ujdzie jak pinhead sobie idzie za jakimś uciekającym bodajże członkiem załogi .Ten pies zombie czy co to miało być też ujdzie i może być ;) Część taka przeciętna bo historia kostki sprawiła że znowu Pinheada wzięli na dalszy tor ;/ No ale potem było lepiej jak zabijał swoimi łańcuchami . Zakończenie ujdzie i powiedzmy że było satysfakcjonujące .