Jako film dość nudny. Momentami ciekawy, ale i tak zbyt przeciągnięty. W roli Mansona czegoś mi brakowało, ale za to aktorka grająca Sadie mistrzostwo.
warto wziac poprawke na to, ze mamy do czynienia z filmem telewizyjnym a nie hollywoodzkim potencjalnym blockbusterem.
mi to dluzyzn nie brakowalo, ogolnie kiepsko oddany klimat lat szescdziesiatych z zupelnie chybiona sciezka dzwiekowa.
naciagane 6/10
Filmy telewizyjne nieraz też potrafią się całkiem dobrze bronić i nie wychodzą wcale gorzej niż wielkie produkcje. Za miliony można coś spieprzyć, tak samo jak za niewielkie pieniądze zrobić coś ciekawego.
Ścieżka dzwiękowa bardziej po lata 80-te , nim usłyszałam intro myślałam że to Paradise city gunsów .
nie zgadzam się, uważam że film jest świetny. Obejrzałam go dlatego że lubię Marguerite Moreau ale największe wrażenie zrobił na mnie aktor grający Mansona - był bardzo przekonujący, to szaleństwo było widać w jego oczach. Moim zdaniem wspaniała kreacja, fascynujący i przerażający zarazem.
Co do całości filmu - nie uważam żeby był nudny ani przeciągnięty. Jest to film w dużej mierze oparty na psychologicznym portrecie szaleńca i mordercy, a nie na wartkiej akcji. Jeśli ktoś liczy na pościgi i strzelanki to się rozczaruje. Mnie osobiście się podobało i bardzo polecam wszystkim.
oj zgadzam się, nie oczekujmy też znowu nie wiadomo czego po filmie, który jest telewizyjny. swoją drogą chodziło tutaj o ukazanie motywów oraz czym kierował się manson, jak to wszystko wygladało od innej strony, film świetnie wyjasnił, jak chore były jego plany, oraz jak porządnie umiał zrobic pranie mózgu ludziom. niesamowity film. tym bardziej że przecież oparty na faktach. aż mi się neidobrze robi, jak pomyślę do czego ludzie są zdolni....i jak wyznała to jedna z dziewczyn ' zabijanie przychodzi z każdym razem coraz łatwiej'. bardzo dobry.
absolutnie, momentami nawet bałam się na nią patrzeć, po prostu miała szaleństwo wypisane na każdym centymetrze twarzy