PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=142209}
7,5 503
oceny
7,5 10 1 503
Heung joh chow heung yau chow
powrót do forum filmu Heung joh chow heung yau chow

te sceny z punktu widzenia jej i jego.. po co tyle powtarzać? nudzi po 15 minutach, mogli sobie darować i wymyślić lepsze poprowadzenie tej historii, bo aż roi się tam od absurdu, a i tak wiadomo, jak się skończy. Szkoda, że Takeshi nie uratował filmu.

lady_akira

Może i nie uratował, ale prezentował się całkiem nieźle. ^^
A tak poważnie, to zgadzam się. Przegieli z tą powtarzalnością, no i doktorek z kelnerką. xD
Podobało mi się zakończenie, tzn. zwykle w takich filmach scenarzyści raczą nas przydługawym, patetycznym zakończeniem, a tutaj... parasolki. I liked it. :D

ocenił(a) film na 7
lady_akira

Dokładnie! Wszystko wskazuje na to, że nie było w ich życiu ani jednego momentu, w którym by się nie mijali, abstrakcja :)
W zasadzie widziałam bardzo niewiele dalekowschodnich filmów, ale nie wydaje się wam, że Ci aktorzy są tacy inni, troche groteskowi, jak kukiełki :)

ocenił(a) film na 9
sofia

Wymyśliłam teorię dotyczącą mijania. Jak dwa ciała niebieskie, których orbity zbliżają się do siebie, raz na 13 lat przecinają by znów oddalić. Taki cykl. W końcu oboje przeprowadzili się niedawno do tych domów, los ich zetknął ponownie. Kto wiem, moze gdyby wyjechali, rzeczywiście 13 lat później zyskaliby znów okazję by dostrzec to drugie.

Co kto lubi ;-)

ocenił(a) film na 6
lady_akira

No tak Takeshi filmu nie uratował...ale Takeshi Kaneshiro recytujący wiersz po polsku!!! BEZCENNE ;)

użytkownik usunięty
lady_akira

atygu oglaudal doo koniec?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones