to byl chyba najlepszy fragment z fimu, ktory generalnie byl o.k. Swietne pomysły, ale źle zagrany. Maniera z jaką mówili aktorzy popsuła wiele scen. Dobra jest czasem w kabarecie, ale nie przez caly czas w filmie.
mi sie jeszcze podobala bajka w filmie "zmiany, zmiany" :D
maniera była podłóg mnie jak najbardziej ok,
własnie ta maniera robi cały film