Pan rozpoznający podejrzanego to mój faworyt :D

Zwątpiłem, za dużo tego :)

"Państwa córce obojętny jest ziemniak. Mięso nie wywołuje łaknienia. Rośliny... warzywa leżą" czy jakoś tak to szło xD

No i "Podrobów się nie je. Są po prostu niejadalne".

Super było:
-Deszczyk pada, slońce świeci, czarownica masło kleci. Kleci, kleci, ukleciła, przyszła świnia-wywaliła.

Albo jedzer xD

Jeden z moich fave'ów: "to jest marcus, człowiek orkiestra, to długo by mówić, a to- Andrzej, w zasadzie Andrzejek, taki nasz tutaj..."

i drugi:
"Ja szalenie lubię to co robię, wie Pan, nie musiałbym... a jednak"

- Deszczyk pada, deszczyk... rytmicznie
- I świnia się wywaliła...

MAREK! PROSZĘ NATYCHMIAST ODLOŻYĆ TEN KIELISZEK! JA NIE BEDE DWA RAZY POWTARZAŁ! (...)

:D mistrz!

i WYLKUCZAM TO oczywiście :D

i WYLKUCZAM TO oczywiście :D

prawdopodobnie podpiwniczony!
Przemuza!
Kokon i zmiany zmiany. Kokon wymyslilem jak bylem w Ustce, a zmainy zmainy to juz jak bylem w domu.
Tej Pani bardzo zalezy, zeby zagrac, IZ BY mieszkala tutaj w tej kamienicy
Historia z Tatarami tez spoko, podwojna randka genialna!
Parodia gonie parodie!
O Filmie Powiem tak: Bedzie to zadawalajacy dla osoby, ktora stworzyla ten film, dla aktorow i dla statystow.
Przedstawil jak sie zylo jak sie zyje i ewentualnie w perspektywie co mozemy zrobic dla mieszkancow tej klatki schdowoej i zeby ludziom sie zylo lepiej a jendoczesniej przyjemeniej i wygodniej, co by mialo odbicie jedndoczesnie dla innych sasiadow z innych klatek...

- MAREK... Proszę natychmiast odłożyć ten kieliszek... Ja nie będę dwa razy powtarzał... Jeśli zaraz nie pójdziesz... TO NIE WIEM CO SIĘ STANIE :D :D :D

- Witam Państwa. Nie będę mówił o małych i średnich przedsiębiorstwach. Powiem ogólnie o ludziach, którzy coś przedsiębiorą...

- Jakoś się niesie tą tacę, jak to mówią... No, a to po prostu Andrzej... Andrzejek taki nasz... /cała postać Andrzejka i ta wizja willi :D

Którędy na Perć? :D
Cały film miażdży :)

O kinie:
"Ja najbardziej lubię jak ojciec ma synka. Za takie kino, to bym się dał pociąć."

"Kokon, czyli zmiany zmiany"

"onomatopeja, onomatopeja"