Wytrzymałam tylko pierwsze 20 minut,reszty już nie mogłam.Nie sądziłam że to napiszę,ale to jest gorsze nawet od Bollywood.Zac tańczy jak robot który ma errora w systemie.Układy taneczne są do kitu.A najbardziej rozwaliła mnie piosenka Ashley,kiedy była na basenie;"Herbatka z Anglii,ręczniki z Indii,indyk z Malagi bo mam gest(czy coś w tym stylu).Wszystko musi być boskie woah!!!".I dotego ten nadmiar różowego,aż zrobiło mi się niedobrze.Denna była też ta piosenka w kuchni,że niby sięgneli dna(no comments).Brak akcji,brak fabuły,brak aktorstwa,brak czegokolwiek.1/10