własnie zgadzam sie z tobą nie trawie tego film
WIEC:

Sweetaśności i bajeczności mówimy "nie"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja mówię TAK! :D

Popieram!

Sweetaśności i bajeczności mówimy "nie"

Również popieram!

Sweetaśności i bajeczności mówimy "nie"

zgadzam się w 100 procentach

Sweetaśności i bajeczności mówimy "nie"

Przyłączam się:
Sweetaśności i bajeczności mówimy "nie"

My to możemy mówić,,nie " ,ale i tak młodsze dzieci za tym szaleją i to nie przestanie być na czasie dopóki im się nie znudzi. A jak na razie nie widze zeby sie na to zapowiadało . Wszedzie widze tylko dziewczynki z bluzeczkami , czapeczkami , spodenkami z HSM albo Hannah Monntana. Ciekawe czy jak ja bym się urodziła kilka lat wczesniej to tez nalezałabym do grona wiernych fanek tego filmu hmm?

to litość boską Katie z całym szacunkiem ile masz lat bo piszesz że dziewczynki się zachwycają HSM i jakbyś się urodziła kilka lat wcześniej to też byś należała do grona fanek. Nie rozumie serio

Ja mam 15 lat ..

ok, nic do Ciebie nie mam :) tylko chciałem się dowiedzieć :)

Spoko:) Rozumiesz juz o co mi chodziło ? ;-)

Ty jak widzę zachwycasz się HSM. Niezaleznie od tego ile masz lat, to Twój zachwyt nad tym "arcydziełem" wiele mówi o Twoim wieku psychicznym. Widać dużo jeszcze przed Tobą. Powodzenia

Wiesz mnie nie obchodzi zdanie innych że HSM może się podobać tylko dzieciom, jak widać po mnie może się podobać też dorosłym :) Tak samo lubię inne bajki Disneya :) I nie wyskakuj ze niby jestem dzieckiem ok

Dałeś 2 filmowi ,,Skazani na Shawskank "?? Wow , naprawde Ci się nie podobał ?

Na prawdę mi się nie podobał, jedyna ekranizacja prozy Kinga której dałem notę poniżej 6 pkt

Dlaczego? Przecież był znakomity . Aktorzy , fabuła , wszystko dosłownie.

Nikt nie zmusza Cię byś lubił to czy owo, czy też gardził tym czy owym. A jeśli chodzi o bajki to one w większości i mi się bardzo podobają. Czy to w postaci książkowej, animowanej lub zfabularyzowanej. Każdy może ( czasem człowiek myślący powinien nawet) znaleść coś dla siebie. Taka np. "Przygody Guliwera" to nie tylko bajka przecież, jesli wiesz co mam na mysli? O filmie HSM mówić, że jest arcydziełem kinematografii to już nie tylko gruba przesada. To zwykła ściema. Jeżeli uważasz to za arcydzieło to może podasz mi swoje kryteria, którymi kierowałeć się w swojej ocenie. Co tam jest Twoim, jak mniemam skromnym zdaniem, ponadczasowym w tym filmie? Pozdrawiam

1. Aktorstwo, bardzo lubię młodzież która wystąpiła w tym filmie, według mnie zagrali perfekcyjnie
2. Muzyka była przepiękna, do tego fenomenalna Vanessa której ton głosu przypominał mi kołysankę
3. Klimat komedii romantycznej w stylu lat 50tych, gdzie również na pierwszym planie było love story ale przeplatały je piosenki
4. Magiczny klimat baśniowości i bajkowości Disneya
5. Fabuła można by rzecz zbliżona do Romea i Julii, z tym że nie tak tragiczna i ma happy end
6. Podobieństwo do Grease i West Side Story
7. Potrafi mnie rozweselić za każdym razem gdy go obejrzę
8. Po jego obejrzeniu zapisałem się do koła teatralnego, nauczyłem się jak trudna jest gra, a na wyjazdach nawet dostałem propozycję wystąpienia w jednym filmie, ale chyba ją odrzucę, tak więc film ten odmienił w pewnym sensie moje życie

Po prostu film ten zrobił na Tobie b. duże wrażenie. Ba, odmienił w pewnym sensie Twoje życie. "Poraził " Cię w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ale doszukiwanie się w tym filmie elementów, które mogłyby stanowić o arcydziele to bardzo ryzykowne zajęcie.
Pozdrawiam