Słoneczna i pogodna pocztówka z Los Angeles z obsadą gwarantującą dobrą zabawę.

Świetna komedia ! Uśmiałem się kiedy ogladałem ją poraz pierwszy jednak można ją oglądać w nieskończoność. Jest w niej coś dla każdego chociaż główny wątek to romans. No i Jessica Parker....mmm

Świetna komedia z genialną końcówką z Enyą i jak zwykle wciskającą w fotel "Amazing Grace"! Jedno z najlepszych zakończeń filmów jakie kiedykolwiek widziałem!

W zwiastunie mamy scenę z Johnem Lithgow ktora zostala wycieta, tutaj mozna obejrzec cala ta scene, nawet smieszna: https://www.youtube.com/watch?v=GLvQzCLaFBA

Ciekawostka, ogladalem wersje z napisami angielskimi i Roland Mackey (były mąż Victorii) mowi (01:22:33): "That's the difference between England and America. The English maintain civil relationships with their exes. Americans kill them."
Natomiast przypadkiem ogladalem pozniej wersje z lektorem i slychac wyraznie...

...,sympatyczny w odbiorze hołd złożony przez Martina dla rodzinnego miasta.

:)

Splendor i pustka Los Angeles w kpiarskim, ale jednocześnie pełnym ciepła spojrzeniu Steve'a Martina. Komedyjka błaha, lekka i przyjemna. Gagi są tu dość nierówne, ale na szczęście poniżej określonego poziomu się nie schodzi. A i do niewymuszonego śmiechu nie raz nadarzy się okazja. Ostrze satyry skierowane zostało...

Padłeeeem... :)

Najbardziej absurdalna komedia obyczajowa - i chyba ogolnie najlepsza. Choc niedoceniona z drugiej strony. Jak dla mnie to cos miedzy amelia a czlowiekiem z 2 mozgami...;]