W porządku, jako że jak zwykle skupiłam się nie na tym co mówi, tylko na jego głosie, może mi ktoś streścić? :D

Generalnie mówi o tym, że Smaug to fizyczna bestia, więc jego głos jest mocny itp, natomiast Nekromanta to czysta nicość, jak czarna dziura która zasysa rzeczywistość, więc jego głos jest eteryczny, jakby wysoki szept... i że eksperymentowali z efektem tego głosu i ciekawie wyszło jak puścili czarną mowę od tyłu :)

Aha, dzięki :3

I czy ja dobrze słyszałam coś o cielesnej formie Saurona, czy to tylko złudzenie wywołane nadzieją?..

'Brzmiało satanistycznie...' Nieźle. Co do głosów niematerialnych istot, C.S. Lewis popełnił kilka ciekawych opisów.

Jakich np.?

Głosy eldili opisane w Trylogii Kosmicznej
http://en.m.wikipedia.org/wiki/The_Space_Trilogy

Tak, to ten od Opowieści z Narnii. I nawet miałam Trylogię w polskim tłumaczeniu w ręce. Stare wydanie, ale w miejskiej bibliotece było. Z milczącej planety, Perelandra, Ta ohydna siła.

Mam tę trylogię wypożyczoną. Od jakiegoś czasu przymierzam się do jej przeczytania.

No to będzie motywacja :)

Oj, będzie xD A tomisko grube... Ale to nic.

świetny materiał, czekam z niecierpliwością na wątek nekromanty ;-)