PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
7,6 322 315
ocen
7,6 10 1 322315
6,1 28
ocen krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Ja osobiście najbardziej nie mogę zdzierżyć elfów :)

Gdy na ekranie pojawia się elf, automatycznie skacze mi ciśnienie. Zarozumiałe, zadufane w
sobie, zbyt perfekcyjne, nieśmiertelne, przemądrzałe.

Tak naprawdę w drugiej części Hobbita pojawiła się para elfów, która jako pierwsza mi się
spodobała. Ojciec Legolasa, który okazuje się być pierwszym elfim zimnokrwistym sku*wielem i
ta elfka, która się zakochała w Kilim czy tam Filim :p, ponieważ również pierwszy raz poznajemy
elfa, który pochodzi z niższych elfich sfer i widzimy, że jest zwykłym sługą, uwięzionym na
wieczność w kazamatach swojej niskiej kasty. Chyba też jako jedyna nie sr* wyżej niż siedzi ze
swojej rasy.

Moją ulubioną rasą są enty :) Z tragiczną i przejmującą historią, majestatyczne, z najpiękniejszym
językiem wśród ras śródziemia, potężne i groźne, ale też spokojne i bardzo mądre.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
olejoo

Beznadziejna ta twoja recenzja. Żenada.

ocenił(a) film na 10
kosobi

Częściowo zależy, czy mówimy o książce, czy o filmie. Filmowych elfów nie lubię, chociaż względem książkowych jestem neutralna.
Z najbardziej lubianych są Istari (książka+film) i jak wspomniano wyżej - entowie (książka). Z nielubianych są krasnoludy (film+częściowo książka) i wargi (książka+film).

użytkownik usunięty
TangoAndWaltz

A ja najbardziej lubię Balrogów, i filmowych i książkowych.

ocenił(a) film na 10

Uuu... wysoko mierzysz :)

użytkownik usunięty
TangoAndWaltz

Co zrobić, taka moja natura, mroczna i złowieszcza.... wrrrr. ;)

kosobi

Jeśli masz takie podejście do elfów, to bardzo polecam przeczytanie Silmarilliona - filmowe elfy faktycznie dają się tak odbierać, co dla samej rasy jest niezwykle oderwane od rzeczywistości. Filmowe elfy tych "prawdziwych" nijak nie przypominają.
Filmowych naprawdę nie łatwo lubić jako ogół, pomijając tych bardziej ukazanych bohaterów, ale książkowych można wręcz pokochać. Nie znaczy to że nie są ani trochę wyniośli, ale nie wygląda to tak bezpłciowo jak w filmie.
Po PJowskich filmach bym tego nie powiedziała, ale po książkach, gdzie najlepsze postacie są elfami, to właśnie Quendi są moją ulubioną rasą. (choć ex aequo z ainurami)

Kogo najbardziej nie lubię... tu będzie już gorzej. (zaraz skończy się na powiedzeniu na odczepne "orków", ale nie jest to niczym odkrywczym). Chyba krasnoludy, przez najbiedniejsze ich ukazanie. Pomijając Gimlego, którego wręcz nie da się nie lubić, żaden inny Khazâd niczym szczególnym się nie wyróżniał. Filmowi w Hobbicie jeszcze w miarę "zaistnieli", ale w książce ledwo dało ich się z tej trzynastki poodróżniać, a co dopiero mówić o polubieniu. Cała też ich mitologia jest bardzo zaniedbana, gdyż chyba zabrakło na jej uzupełnienie czasu. Jest plus w tej tajemniczości, ale jednak przez to rasa ta mało zaprezentowała. Więc może nie powiem że "najbardziej nie lubię", ale "lubię najmniej".

ocenił(a) film na 7
asa111

Niespecjalnie wciągnął mnie Silmarillion, ale przyznaję, że podszedłszy do lektury byłem wiekiem jeszcze bardzo młody. Być może za młody. Jak tylko nadrobię stos piętrzących się coraz wyżej książek w moim pokoju, dam Silmarillionowi jeszcze jedną szansę :)

A ja krasnoludy uwielbiam, zarówno książkowe (mimo iż faktycznie troszeczkę po macoszemu przez Tolkiena potraktowane), jak i filmowe. Za design B)

kosobi

Przyznam więc że i ja miałam do tej książki dwa podejścia - za pierwszym razem doczytanie było nie lada wyzwaniem - dużo postaci, dużo faktów, a wszystko skąpe w opisy - dodatkowo jak się spodziewa drugiego LOTRa, nie trudno o rozczarowanie. Ale za drugim razem, po czasie, było już zupełnie inaczej i aktualnie uwielbiam tę książkę. Choć oczywiście rozumiem każdego, kto ma inne zdanie - Sil jest... specyficzny, tu nikt nie przeczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones