Dziewczyna brzmiała, jakby na siłę starała się kogoś uwieść. Taki piękny akcent, ale tak wspaniale skopany, że aż żal. Ten facet też nie miał lepszego akcentu w tym filmie, który tworzyli.
Fabularnie było poprawnie, widoki ładne.
Adwokat głównego bohatera to taka perełka :)
Brytyjka zagrała dziewczynę z Południa Stanów. Gdybym nie wiedziała, i miałabym zgadnąć skąd jest dany akcent to właśnie obstawiłabym południe, ale nie da się ukryć że raczej udawany. To tak jak Pattinson po polsku mówił w "Woda dla słoni. "
Niemniej ekranizacja moim zdaniem bardzo udana- książka była praktycznie gotowym scenariuszem. Zmienili naprawdę niewiele. Taka fajna historia o dwójce zdradzonych ludzi, których niby ciągnęło do siebie, ale bali się ponownie zaufać. Biorąc pod uwagę że Passionflix zbyt wielkim budżetem przy produkcji jeszcze nie dysponuje to naprawdę przyjemnie się to oglądało.
Ksiazki nie czytałam, więc oceniam jedynie film, który był jedynie poprawny.
Żebyś wiedziała na przyszłość, jak wygląda poprawny południowy akcent, przysłuchaj się tutaj ----> https://youtu.be/veEQWKsda88
A jak wygląda ten sam akcent w HD? ---> https://www.youtube.com/watch?v=OGGlgzHateY
Brytyjka czy nie, ponoć "Southern Accent" jest najłatwiejszym do nauczenia z akcentów :P
Niestety produkcje z Passionflix nie są dofinansowane, a szkoda, bo naprawdę niektóre są fajne :)