Do dobrej komedii,to mu trochę brakuje,ale film na pewno nie jest tak słaby,jak poprzednicy tu piszą.Owszem z początku może budzić pewien niesmak,ale jak się przyzwyczaimy do tej konwencji w jakiej jest on utrzymany,to w miarę niezle się go ogląda.Na minus na pewno zbyt przeszarżowane aktorstwo w wykonaniu szczególnie Ferrella,oraz momentami żałosny humor.Na plus natomiast druga część filmu,gdzie jest kilka fajnych śmiesznych momentów,oraz scen - moje ulubione to selfie z królową,rozmowa bez słów,oraz "sam bym gnoja powiesił" - Ghandi.Podsumowując - film do zobaczenia przy piwku i orzeszkach.