Moje odczucia są podobne. Świetne podejście do tematu. Homoseksualiści zostali ukazani - jakże odkrywczo - jako normalni ludzie. 10/10

ciekawy dokument, jak trafnie zauważono w poprzednim poście, pokazuje jak całkowicie normalnymi ludźmi są geje i lesbijki.

Piszecie to z perspektywy homo czy hetero ? Bo jak to drugie to żal mi was ^^
Jako przestawiciel gejów, musze napisać ze tym dokumencie nie znalazlem nic odkrywczego, dzięki czemu
moje otoczenie mogłoby zmienić pogląd na temat homoseksualistów . Większość filmu została poświęcona
tematowi jak kolesie i babki odkryły w sobie swoje skłonności i jakie były reakcje otoczenia. Nie było nic w
nim przełomowego, co mogłoby zmienić wizerunek homoseksualistów , był to po prostu zwykły , szary
dokumencik, w którym pokazano nas przynajmniej od ludzkiej strony .
Myśle że w świadomości narodowej jednak nic to nie zmieni ... Dwaj faceci całujący się na ławce w parku dalej
pozastaną czymś co obrzydza zacofaną umysłowo część społeczeństwa o.O a szkoda

I tak mam wasze zdanie na mój temat głębnoko GDZIEŚŚŚS ! ;**

Jeszcze nie widziałem ale jesli film pokazuje tylko to, że geje to troche inni ale też normalni ludzie, to rzeczywiście nic odkrywczego. Dla mnie. I tu sie róznie z powyższym komentarzem bo dla wiekszości polskiego społeczeństwa byłoby to prawdziwe trzęsienie ziemi.

To ja odpowiem Ci z perspektywy lesbijki.
Sądzę, że póki co, odkrycie przez pewną, jak to nazywasz, "zacofaną umysłowo część społeczeństwa", że jesteśmy normalni to wielki krok ku czemukolwiek. Nie od razu Rzym zbudowano, wszystko powoli i po kolei.
Jak na polską produkcję, coś takiego... Odważne.

Hmm , nie wiem , ale chyba w 2000 już podobny dokument powstał , i jako mały gówniaż pamiętam że
wywarł na mnie duże wrażenie - jeszcze wtedy nie wiedziałem o co biega z moją orientacją, więc nie ten
pierwszy i nie ten ostatni. Ja nie mówię że dla nich ( "zacofanej umysłowo części społeczeńastwa" ) jesteśmy
jak jakies małpki co tylko o seksie myślą , lecz oni nie potrafią zaakceptować widoku 2 facetów trzymających
się pod rękę - i tu niestety żaden nawet najlepszy film żadnej rewolty nie zrobi.. Z resztą moi drodzy,
Geje/Lesbijki są wśród was a nawet nie wiecie ile i jak blisko ;]

No cóż musze przyznać,że w polskim społeczeństwie na widok dwóch facetów trzymajcych się za ręcę już jest widokiem niecodziennym, dla niektórych odrażającym, dziwacznym ba niektórzy twiedzą,że to niemoralne. Taki już nasz kraj i jego urok. Szkoda,że tak mało ludzi zauważa,że geje i lesbijki to też ludzie, którzy potrafią kochać. Przecież każdy człowiek jest stworzony do miłosci. Czy to ważne,że kocha się dwóch mężczyzn czy kobieta i męzczyzna? Ważne jest uczucie jakie między nimi istnieje.
Pewnie się dziwicie,że tak o tym mówię. No cóż jestem jedną osobą z niewielu, która toleruje homoseksualizm. Przecież był zawsze i choćbyśmy niewiadomo jak protestowali nic tym nie zmienimy. Dodam jeszcze,że jestem katoliczka co pewnie jeszcze bardziej was zdziwi. Powiecie: Jak moge to tolerować skoro moja wiara jest przeciwna takim związkom. No cóż czasem faktycznie myślę,że to dziwne. Myslę nawet,że nie powinnam tak sadzić ale jednak jest inaczej.
Przecież nie możemy oceniać człowieka tylko i wyłącznie przez pryzmat jego orientacji seksualnej. Niektórzy jak usłyszą słowo gej czy lesbijka tworzą sobie zdanie na temat danej osoby, nie znając jej.(Mówę to wszystko z perspektywy hetero jeśli by ktoś pytał).
Maciej Stuhr zapytany o stosunek do homosekualizmu po chwili zastanowienia odpowiedział:
"Gdyby to związki heteroseksualne były uważane za niemoralną chorobę ,a normy społeczne nakazywałyby mi życie z innym facetem to nie wiem co bym zrobił. Nie wyobrażam sobie, że musialbym ukrywać moją miłość do żony, potajemnie spotykać, wstydzić się jej, a ludzie ocenialiby mnie przez to z kim sypiam."
Naprawdę mądrze powiedziane. Przydałoby się więcej ludzi tak spoglądających na tą sprawę. Pozdrawiam!

co do orientacji to chyba powinieneś się domyślić kogo jest tutaj więcej:)

a co to ma do tematu i jakie ma znaczenie, bo nie rozumiem?

Może to , że wypowiadają się tutaj "eksperci" :D No i dla nas to jakoś nic nowego - odrywczego co w tym
filmie zostało przedstawione ;P ?!

Tylko, że targetem tego filmu nie jest społeczność gejowska, a pozostała heteroseksualna część społeczeństwa...
Też uważam, że to nie ma żadnego znaczenia jaka jest orientacja osoby wypowiadającej sie (choć w większości przypadków to dość czywiste), rozmawiamy o filmie nie o twoim życiu prywatnym...
Eksperci:)?
Najbardziej ciekawa jest reakcja na ten dokument i w tym przypadku o wiele bardziej interesująca moim zdaniem jest reakcja osób heteroseksualnych
I nie rozumiem dlaczego jest ci żal osób hetero którte wypowiadają się na ten temat?

" I nie rozumiem dlaczego jest ci żal osób hetero którte wypowiadają się na ten temat? "
Nie jest mi żal osób heteroseksualnych wypowaiadających się na ten temat , tylko hetero , którzy potrzebowali
na prawdę kiedpskiego i mało odkrywczego dokumentu, aby zaakceptowac ( no moze to za mocne słowo ),
albo dopuścić do siebie myśl , że homoseksualiści są zupełnie normalnymi ludzmi, którzy postanowili
utowrzyć sobie związek z osobą tej samej płci - w którym niejednokrotnie jest więcej szczęścia i miłości niż w
związkach hetero - powiedział to ten , szczęśliwie zakochany od ponad roku ;)

"Dwaj faceci całujący się na ławce w parku dalej
pozastaną czymś co obrzydza"

Hehehe z całym szacunkiem, ale MA PRAWO mnie to brzydzić. I nie oznacza to zacofanie umysłowego. Z kolei fakt że to mnie brzydzi, nie powinien wywoływać nienawiści w stosunku do tych osób:-) Pozdrawiam.

No tak, to bardziej kwestia niedorozwoju społecznego, a nie umysłowego, no i zacofania po prostu, bez przymiotników.

Nie, nie. Sam decydujemy i odczuwamy co nas brzydzi:-) I nie ma w tym nic strasznego. Ważne by nie zmieniać tego w nieuzasadnioną chorą nienawiść.

A czy ja mówię, że potrzebna do tego współpraca? Zwracam jedynie uwagę na ten oczywisty fakt, że jest to zależne od naszego poziomu uspołecznienia i oswojenia z zachowaniami typowymi dla danej kultury.

Tendencja może i dobra, bo ludzie nie popierają tego, czego nie znają lub czego się boją. A w przypadku gejów chyba i jedno, i drugie występuje.
Osoby występujące w filmie (wg mnie) mało się otworzyły- mówiły ogólnikami. Nic nadzwyczajnego.
Mówienie o dzieciach własnych czy ich adopcji nie będzie w Polsce zaakceptowane. Jeszcze teraz większość Polaków nie akceptuje osób homo, a tu jeszcze ,,dać'' im dzieci??? To za dużo jak na Polaka, który chce pomału stać się obywatelem UNII EUROPEJSKIEJ....

Ten dokument rzeczywiście jest mało odkrywczy,wręcz tendencyjny,choć zgadzam się-to nie społeczność lgbt ma być tu targetem,lecz heteroseksualiści.Ale dokument jest gatunkiem filmowym dającym dużą swobodę twórczą, można w nim pokazać, co się chce i jak chce.Mimo wszystko to "się ogląda",więc u mnie ten film ma 7/10..Nie wierze jednak,by ten dokument cokolwiek zmienił w mentalności homofobicznej części społeczeństwa i żeby w ogóle po niego sięgnęli..Dla mnie nie było w tym filmie nic nowatorskiego co do sedna problematyki les/gay,choć miło było usłyszeć relację z gejowskiego ślubu i poznać tak interesująca postać jak pan Waldemar.(szacun!)Poza tym film dostarczył mi refleksji typu:"Dziwny jest ten świat!Jak to też się ludzie w pary dobierają:)" i"skad ja go/ją znam?". Ktoś tu napisał na forum:"Też uważam, że to nie ma żadnego znaczenia jaka jest orientacja osoby wypowiadającej sie (choć w większości przypadków to dość czywiste), rozmawiamy o filmie nie o twoim życiu prywatnym.."--bez przesady:) To film o homoseksualistach.To ma znaczenie.Nie ma przecież czegoś takiego jak zobiektywizowana wypowiedź,zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Nie ma się co oszukiwać,że jest inaczej.Pytanie do lesbijek i gejów: nie wydaje się wam,ze skoro zachwycają nas,jako grupę,takie filmy jak ten dokument, który w sumie jest dokumentem tendencyjnym,a zachwyca tylko dlatego,ze pokazuje homoseksualne pary w pozytywnym świetle,to jedynie oznacza,jak bardzo jesteśmy stłamszeni,zakompleksieni?To,ze ktoś nas dobrze traktuje, powinno być jasne jak słońce,a my za każdy przejaw dobrej woli heteryków jesteśmy im wdzięczni.Mentalność niewolnicza?

film nudny, oczywisty i nie odsłania niczego nowego. słyszałam, że wzbudza kontrowersje, ale jeśli dla kogoś para facetów trzymających się za ręce jest obrzydliwa czy nie do obejrzenia to żal mi Polski :) naprawdę żal...

A ja życzę wam wszystkim, wam którzy "brzydzicie" się gejów i lesbijek, aby w przyszłości wasze dzieci kiedyś podczas wigilii ogłosiły - "mamo, tato, jestem gejem/lesbijką", żebyście się brzydzili swoich dzieci i żyli z tym piętnem. Bo homofobii nie da się wyleczyć, więc się z tego nie wyleczycie. Będziecie tak samo pluć na swoje dzieci jak na bohaterów tego filmu.

Życzę również, abyście w swoim życiu natrafili na jakiegoś świetnego lekarza specjalistę, który okaże się gejem. Być leczonym przez geja - to budzi ogromny lęk chorych na homofobię. I dlatego życzę tego wszystkim, tym, których brzydzi ten film. Z całego serca. Pamietajcie - każdy lekarz ma prawo odmówić leczenia danego pacjenta, jeżeli ów pacjent jątrzy na niego. I dlatego też, już na koniec, życzę wszystkim homofobom z tej strony, aby w przyszłości ten lekarz gej - w samej warszawie znam ich kilkunastu, jeden jest zastępcą ordynatora chirurgii w jednym z warszawskich szpitali - który będzie się wami opiekował, w decydującej chwili odmówił leczenia, bo dowie się, jaki jest wasz stosunek do niego.
Nie popełni błędu w sztuce lekarskiej, ma prawo odmówić. A jak ty, homofobiczna gnido, zdechniesz, to będzie o jednego sku*wiela mniej na tym świecie.

Pozdrawiam.

Póki masz lat tyle ile masz (tak, "Fantastyczna czwórka" i "300" to bardzo rozwijające filmy) możesz mieć lekarzy "w poważaniu". Oni zaś mają w dupie ciebie. Ale jak -dajmy na to - pierdolnie cię samochód na przejściu dla pieszych, to twoja matka będzie się modlić o takiego specjalistę. Którego przecież ty masz w poważaniu. Więc nie przewiduj, yntelygencie, bo jeszcze możesz tych "homoniewiadomo w fartuchach" bardzo potrzebować.

Prawo w Polsce mówi jasno, lekarz ma prawo odmówić leczenia pacjenta, jeżeli np. pacjent narażał go wcześniej na utratę szacunku innych pacjentów, rozpuszczając o nim plotki. Może nawet odmówić leczenie rodziny takiego pacjenta. A znalezienie lekarza zastępczego jest czasem niemożliwe i wiąże się z transportem do innego miasta. Znam taki przypadek i wiem o czym piszę. Więc uważaj na kogo jątrzysz, dziecko ;)

Skoro wiesz co to chmielna, tzn. że często tam bywasz. Gratuluję. Ja nawet nie wiem, gdzie to jest.