Dlaczego ?
Domyslam się że wiele z nas, oglądajacych od dawna już może pić legalnie piwo - chciałbym zapytać gdzie jest ukryty fenomen tego filmu dla nich.
Dla mnie film to, no cóż, bajka. Prosta w odbiorze. Każda z postaci była jasna, jednowymiarowa i sztywnie stworzona, dopiero w końcowej scenie wszyscy przechodzą coś jakby katharsis zmieniając swoje działania. Każde zachowanie i rozwój sytuacji można przewidywać z dużą szansą na powodzenie. Pewnie, piękne jest to jak temu jednemu który był nie zrozumiany i szykanowany w końcu udaje się przekonać wszystkich innych - wielu z nas miało takie sytuacje w życiu. Ale... czy to naprawdę jest mądre, piękne i oryginalne ? Nie jestem przekonany.