Pytam poważnie. Już dawno chciałem obejrzeć ten film ale nie miałem na to zbytnio czasu. Wczoraj obejrzałem. Czytałem wcześniej komentarze itp. i słyszałem też jaki to film jest okrutny, brutalny, dla psycholi, że krew i flaki non stop ściekają po ekranie.
W tym momencie mam do was pytanie... gdzie to wszystko, o czym pisaliście? Pytam poważnie. Pół filmu to w ogóle można wywalić. Gdybym pominął pierwsze 40 czy nawet 50 minut to nic bym nie stracił. Czy wy kiedyś oglądaliście film, który naprawdę jest zgody z opisem, który przedstawiłem powyżej? Nie sądzę. " Ten film jest chory, takie gore to dla psycholi, wszędzie krew i flaki". No proszę was.
tez sie spodziewałem wiekszej masakry i brutalnosci. Ja bym mogł przy tym filmie obiadek spokojnie zjesc.
Dziwni jesteście z tym obiadem, ale na mnie dziś też nie zrobił wrażenia obrzydliwego, poza ohydną, ale komiczną raczej i pozbawioną realizmu sceną z okiem. Za to dwójkę lepiej pamiętałem, i tam chodziło już chyba tylko o flaki. Polecam wam tu komentującym jeśli jeszcze nie zaliczona, bo powinna wam się bardziej spodobać. Obrzydzało mnie tak na niektórych scenach, że przełączałem kanał. Może dlatego też dziś jedynka mnie nie zagięła.
I ja również byłam rozczarowana. To takie tanie - wylać hektolitry krwi, dodać kilka scen z katami, a wszystko poprzedzić scenami jak ze wstępu do porno :D Dla psycholi? Meh, raczej dla gimbusów, którzy prześcigają się kto obejrzy 'horror' z większa ilością krwi. Trochę jej było, trzeba przyznać. Nie była to jednak krew przelana w taki ciekawy sposób jak choćby w pierwszych częściach piły. Po prostu sobie była. Tyle :D
"Ciekawiej" przelana krew jest na pewno w Martwicy mózgu przy której Hostel wypada bardzo cienko
Niestety, ale zgadzam się. Pomimo iż film był rewelacyjny, to scen brutalu (takiego prawdziwego brutalu) było tyle, że na palcach 1 ręki można policzyć. Wielka szkoda, bo gore i sceny brutalu to nierozłączne połączenie. Jednakże, jak wspomniałem wcześniej - film rewelacyjny
Chociaż w porównaniu do Piły czy Cube to miazga. Te dwa nawet się w tym aspekcie nie umywają. Hostel i sceny gore są niesamowite, kłopot w tym, że jak wspomniałem wcześniej, jest ich naprawdę niewiele
wy ludzie jesteście poje*ani ten film to była jakaś masakra jak krzywdzili ich w tamtych pomieszczeniach czy wymachiwał nożyczkami przed twarza ja po tym spać nie mogłem a dla was to za słabe?
My mamy po prostu mocne nerwy, ja kocham oglądać takie krzywdy, od tego robię się głodny (jakkolwiek to brzmi).
Ciesz się, że masz jeszcze w sobie tą wrażliwość. Mnie też ten film "zabolał." 2-ej części nie zamierzam oglądać. Ludzie na tym wątku chyba już za bardzo uodpornili się na brutalność.
Nie rozumię Twojego pytania. Mało tego było w drugiej części filmu? Rozumię że pierwsze 45 min można było sobie podarować, ale film rozkręcił się tak na prawdę w drugiej części filmu.