Dokladnie - zgadzam sie z Toba. Tez mi zal Slowakow. Przypomina mi sie film Eurotrip, w ktorym Slowacja rowniez byla pokazana jako kraj zacofany i bieda plynacy. Chociaz trzeba przyznac ze duzo jezdzilem po dolnym slasku, Slowacji i czesci Czech i na prawde w duzej mierze te rejony tak wygladaja. Na dolnym slasku sa miasta wygladajace jak zywo wyjete z hostelu i nawet takie gangi dzieci sie paletaja tylko ze tak w wieku 15 lat.

Rownie dobrze Tarantino akcje filmu moglby umiescic w Polsce. Sam jestem z Lodzi i chyba napisze mu maila z pomyslem na Hostel 2 - dzieci w beczkach, sprzedaz skor itp. ;)

czy któś z was umie czytać???? Tarantino był tylko producentem, nawet nie pisał scenariusza! Wykorzystali tylko jego nazwisko. Pewnie do premiery nie wiedział o czym jest film...

Co ty za brednie wypisujesz? Polska jest zbyt ładna i zbyt rozwinięta, by miała służyć za obraz do "Hostelu".

ja pierdziele jakie z was downy !! przeiceż to tylko film!! nawet jeśli jest na faktach autentycznych i i tak to tylko film i zawsze we filmach przeginaja przeiceż to jest logiczne!

zresztą dlaczego tak mówicie! przeciez jak wzieli i zrobili film o takim psychopacie gdzie mordował w ameryce to nikt nic nie mówił a teraz zrobili na Słowacji to już wielkie ale i wogóle, to że akurat to państwo w takiej s\ytuacji zabłysło to nie jego wina ale wazne że zabłysło :/

Wróc dziecko do bravo girl. Co innego gdy ktoś robi film o własnym kraju a co innego gdy o kraju którego nie zna.

No wlasnie, to jest duza roznica, czyt robi sie film o rodzimym socjopacie czy tez zagranicznym. Poza tym wiekszosc tego rodzaju jednostek przedstawianych w filmach,a zakladamy ze sa to rodowicie Amerykanie zyjacy w Ameryczce jako prawowici obywatele (sic!) i tak sa na ogol przedstawiani jako ludzie bardziej swiatli umyslowo i majetni niz taki przecietny Słowak-statysta nakrecony zeby bylo jeszcze ciekawiej w Czechach, zeby ukazac przeklamany obraz tego spoleczenstwa. Nie od dzis wiadomo ze mieszkancy tego kontynentu jakim jest Ameryczka, swiata poza soba nie widza i na ogol gardza innymi narodami. Dodatkowo niewiadomo z jakch zrodel dowiaduja sie, ze w Polsce jezdzi sie saniami a po ulicach chadzaja niedzwiedzie polarne, ale tak czy inaczje Polska to takie miasto w Rosji, zreszta sami wiecie ;) Strach pomyslec co by bylo gdyby Tarantino nakrecil taki film u nas, niech zgadne: przebrani za eskimosow Rosjanie, biegaliby z ciupagami i zarzynali swych wspolbraci rozbita butelka czystej, oczywisice wszystko w siarczystej sniezycy ;)

yh to ze ty czytasz bravo girl to nie znaczy że ja też musze :/:/
zresztą uwielbiam oglądać filmy, ale jak już mówiłam to tylko filmu i zawsze trzeba dzielić sobie na pół to co film przedstawia, zawsze jest wyolbrzymione albo coś, a tak wogóle... to Tarantino nie nakręcił tego filmu tylko był jego producentem czy tam sponsorem... nie wiem dokładnie... ale nie nakręcił napewno tego filmu. jak zwykle Polska musi wszytsko wyolbrzymić...i wogóle.

Podaj mi przykład faktu nieautentycznego :P

http://www.fakt.pl/

:D Brawo, zmyślny kalambur, celna riposta :)

W dupie mam całą konwersację, film jest żałosny, chciałem tylko zapytać, czy są fakty fałszywe, skoro mówisz o faktach autentycznych...

Ludzie? Czy wy coś wciągacie z rana i przez dzień cały? Przecież to nie jest film o Słowakach!!A ci filmowi - jeśli ktoś z was "bystrzaków" zauważył - mówią głównie po rosyjsku.Od Tarantino się odczepcie, bo chyba nie rozumiecie jaka jest rola producenta. Gratuluję takiego podejścia do filmu.A tak na marginesie - WOJNA ŚWIATÓW w rzeczywistości nie miała miejsca - to tylko film na podstawie książki, wymyślonej. HEHE :-)

dagula zgadzam się z tobą , ale pooza tym nie rozumiem, czemu Polacy tak zaczęi bronić Słowaków

w połowie Amerykańskich filmów czepiają się Francuzów, i ci jeszcze jakoś żyją, a iedy spróbowali owiedzieć coś na Słowację (a te cosie były w pewnej części jednak prawdą) to wszyscy w płacz

heh dzieki :D przynajmniej jedna osoba mnie rozumie i popiera mój przekaz (lol2) , a co do tego ze polacy bronią słowaków... to chyba tyl;ko dlatego ze polascy wszystko o wszytskim zawsze wiedzą i są najmądrzejsi i wogóle wogóle, a że słowacja to sąsiedzi to polak musi sie odezwać na ten temat (hahaha)

witam!! ostatnio oglądnełam na Discavery program, w którym kobiecina (chyba amerykanka) zwiedza polske. i wiecie co mnie zszokowało?? że w Częstochowie w kaplicy jest ... bankomat!!!! polska byla pokazana jako kraj ludzi głęboko , wręcz fanatycznie religijnych!! ale sądząc po tym bankomacie sami się o to prosimy!!a dla Amerykanów polska czy slowacjato to samo.po starych dzielnicach katowic błąkają się brudne żebrzące (cygańskie czy inne) dzieci, które jak sie im nie da pieniędzy to plują bluzgają itp. ogólnie chodzi mi o to że jak jakichś Amerykanin przyjedzie w nasze strony i zobaczy takie dzieci, bankomaty w kaplicach, pełne worki na śmiecie wyrzucone przy autostradzie to nie bedzie miał miłych wspomnień i dobrego zdania o polsce czy słowacji, i nie potrzebuje do tego filmu , który defakto jest tylko filmem( fikcją)!!!!!!
mysle , że żaden Amerykanin po obejrzeniu filmu nie bedzie pamiętał że rzecz się dzieje na słowacji!! przeciez nikomu nie chodziło o to aby oczerniac słowacje ( a jak ktos wyżej napisał, przeciętny Amerykanin mysli że polska to stan w Ameryce , albo częś rosji- pewnie tak samo myślą o słowacji)!
takie jest moje zdanie . pozdrawiam

Polska i Słowacja to podobne kraje, ale daleko odbiegają od wizerunku z "Hostelu" Akurat Polski z "Hostelem" nie kojarzą, bo nie mają racjonalnych powodów.

Studentka z Meksyku opowiadała, że bała się przyjechać do Polski po obejrzeniu tego... "filmu". Albo coś jej porypało, albo nie widzi między nami i Słowacją żadnej różnicy, co nie jest rzeczą zaskakującą.

Pewnie, gdyby akcję ulokowano w Mołdawii, to nie byłoby problemu.

Polskę pokazałby o wiele lepiej. Nie wiem, o co ci chodzi.

no przeciez to tylko film, bazujący na wyobrazeniach o tej czesci swiata. realny swiat na slowacji wcale nie jest jakos specjalnie inny od tych wyobrażeń. jedynie nowsze samochody są na ulicach. a architektura jest nawet ładniejsza niż w wiekszości polskich miast. poobdzierane mury, opadające tynki to przeciez dewiza polskich miast. wiec nie rozumiem skad to oburzenie.