"co wy w tym widzicie ? Typowy horror klasy B."

Ktoś tu się spodziewał kina ambitnego? Oj w takim razie oglądając każdy horror rozczarujesz się okropnie :)

"Niczego nie wnosi do gatunku, słabo zrobiony, przewidywalny."

Fakt faktem powiela typowe schematy zawarte w slasherach. Ale co do realizacji to się nie zgodze. Dobre zdjęcia (końcowa scena), muzyka (sam ją pochwaliłeś), gra aktorska jak na slasher moim zdaniem trzyma poziom i co ważne bohaterowie są ciekawi, można ich polubić. No i klimatyczna miejscówka jaką jest hotel...klimacik swój ma, a jego "gospodarz" to jeden z najlepiej "zrobionych" slasherowych morderców ostatnich lat.

"Postępowanie bohaterów, jest nielogiczne i idiotyczne."

No nie wiem czy widziałeś inne slashery...tutaj bohaterowie próbują "pzbyć" się problemu a nie uciekają wiecznie rzed nim (a że im zbytnio nie wychodzi to jest tradycyjna ganiawa). Co dokłądnie było nielogicznego i idiotycznego w ich zachowaniu?

"A i słyszeliście kiedyś, żeby ktoś złamał albo skręcił nogę na snowboardzie ?"

A jeżeli ktoś tylko jedną nogą zaorał w kamień?? Specjalistą nie jestem i się nie znam no ale na takie "błędy" można oko przymknąć (w każdym filmie jest takich "smaczków" pełno)

"co wy w tym widzicie ?"

Ja widze dobry slasher nie powodujący obrzydzenia (jak większość współczesnych horrorów, w których chodzi tylko o to aby wylać jak najwięcej krwi i flaków) a trzymający w napięciu pomimo jego schematyczności :)

"co wy w tym widzicie ?"

piękno

"Typowy horror klasy B."

widać dziecko że horroru klasy B nigdy nie widziałeś

"Postępowanie bohaterów, jest nielogiczne i idiotyczne."

O_o ?????
obejrz lepiej scream 3 to sobie zobaczysz nielogiczne zachowanie

"Te same chwyty powielane od dziesiątek lat w tego typu produkcjach."

za dużo to chyba tych produkcji nie oglądałeś. bo jak byś ogladał wyłapałbyś taki smaczek jak załamanie schematu z dziewicą

jeśli ktoś lubi slashery to film przyjmie z entuzjazmem... ty widocznie pomyliłeś dobranocki

Zdecydowanie masz rację. Film jest dobry. Pzdr

po oglądnięciu setek horrorów, ten nie jest taki zły, mnie się osobiście podobał

Typowy slasher.. czyli film dla rozluźnienia :P
Klasykiem Slasherów jest Halloween czy Piątek 13stego..a filmy powstające aktualnie opierają się na tej konwencji..
To przecież nie miał być jakiś thriller psychologiczny tylko typowy film o seryjnym mordercy terroryzującym młodych ludzi :D.. wg. mnie bardzo dobry.. nie równa się np.. z 9 żyć czy innymi pseudo slasherami..

a odnośnie Krzyku 3.. to jest to rzecz jasna swego rodzaju parodia kina grozy ale też utrzymująca się w kanonie tego podgatunku..

Jeżeli zaczynamy coś oglądać to powinniśmy chyba najpierw zaznajomić się z pewnymi zasadami jakie panują w danych gatunkach.. tak więc ktoś kto pragnie mieć jakieś traumatyczne psychologiczne przeżycia bierze z półki film DRAMAT PSYCHOLOGICZNY lub THRILLER anie Horror - slasher i chcemy złożoną fabułę i niekonwencjonalne pomysły..


jak w Piosence o Kaczce Dziwaczce co przyszła do Fryzjera i prosiła pół kilo sera :P:P

POZDRAWIAM wszystkich którzy zachwycają sie fenomenologią kina ;-*

W filmie było dużo pozytywnych stron negatywne tez byly ale nie wiele ich dostrzeglam. Dobra muzyka, trzymajaca w napieciu akcja... Widzilam duzo horrorow, nie moge powiedziec ze ten byl zly, bo niektore produkcje byly naprawde beznadziejne. Nie bylo to tez nic ambitnego ale calkiem przjemny, typowy horror "carisma". Nie moge tylko zrozumiec tego ze w wiekszosci horrorow bohaterowie uciekaja ile sil w nogach a tymczasem potwor ktory ich "goni" spokojnie sobie idzie bez pospiechu, mimo to zawsze go zlape bez problemu :/

Moim zdaniem, po prostu nie znasz się na takich filmach.
Jasne, że to nie arcydzieło, bo to shlasher/horror a po takich filmach się wspaniałości nie spodziewaj -,-

Film cechuje się dobrą grą aktorów, ciekawą (troszkę denerwującą) muzyką, niezłą fabułą.

Fakt, niektóre zachowania i sceny się powielają jak u innych horrorów/shlasherów typu przewrócenie się w czasie ucieczki. Jednak no nie ma filmu idealnego szczególnie tego typu.

Dobrze, ze nie ma przelewu krwi. Film by wtedy stracił cały sens, bo ile można oglądac obrzydłych scen z masą krwi. Tego typu filmy mają bardziej wzbudzac strach niż obrzydzenie.

Film ten nie zasługuje na tak niską ocenę. Jest na to za dobry !

ten film to żenada mało na nim nie zasnełam wogule akcja się nie kręci

w ogóle nigdy nie pisz wogule, bo to żenada.

ha ha dzięki za radę

ja też nie wiem co wy w tym widzicie. Żeby to był chociaż dobry slasher.

ty jesteś beznadzieja...

Pytasz się co widzimy w tym horrorze? Przede wszystkim bardzo dobry film z dobrymi aktorami. Ostatnio dość dużo oglądam horrorów i w wielu filmach gra nie wychodzi realnie, natomiast tutaj wszystko wygląda idealnie, każdy bohater jest realistyczny czy nam się on podoba czy nie. Dodatkowo film buduje powoli i coraz bardziej napięcie. Brutalne sceny nie są przesadzone tj. w wielu innych filmach.
Narzekasz na schematyczność? Zobacz kilka amerykańskich filmów, które wzorują się na tytułach typu Ring, czy Grudge. Tam rzeczywiście mamy do czynienia ze schematycznym budowaniem napięcia, akcji itd. Ten film natomiast czy wzoruje się czy nie jest bardzo dobry. Każy gatunek ma to do siebie, że w pewnym momencie nie można przedstawić już nic nowego, a przynajmniej zupełnie nowego, można tylko to podać w inny sposób. Choć do końcówki mam małe zastrzeżenia to całość wypada bdb.
"brak logicznego zachowania" - nie widziałeś filmu "wycieczka bez powrotu" z 2011. to jest film gdzie brak logiki w zachowaniu bohaterów. duża grupa rozdziela się na 2 osobowe ekipy, albo sami chodzą w momencie zagrożenia. dodatkowo kiedy jedna osoba ucieka przed mordercą, zamiast zbiec schodami na dół do reszty znajomych, biegnie nie wiedzieć po co na dach. to jest nielogiczne zachowanie. W Hotelu Zła wszystko jest zgrane, poza tym weź pod uwagę, że mordercą jest osoba dorosła, ale która zakończyła edukacje na wczesnym etapie rozwoju keidy rodzice postanowili się go pozbyć, więc nie jest on tak rozgarnięty jakby mogło się wydawać.
p.s.
najbardziej kocham tych co swoich 1 nie uzasadniają w ogóle.

Moim zdaniem muzyka jest najgorszym elementem filmu. W niektórych momentach miałem ochotę wybuchnąć śmiechem.