oczywiście - jak zwykle- nie trafi w gust każdego..może i trzeba dobrego momentu,żeby się spodobał, odpowiedniego nastroju,wieku..
bo nie jest to film dla bardzo młodych , mimo ,że może i lubią muzykę Radiohead
trzej kumple + ich kobiety, zony ,kochanki..w tle idealne hinduskie ? małżeństwo , o którego wzajemnej miłości mogą tylko pomarzyć.
ale i bywają dobre chwile, nic nie jest złe na zawsze..
miłośników Jasia Deppa ostrzegam- gra w sumie około 10 minut - jest nieznajomym :)
ale ...
Zgadzam się, bardzo dobry film. Świetnie wyważony wątek komediowy i dramatyczny. Dzięki temu nie jest to kolejny dołujący obrazek ze zdradą małżeńską w tle. Plus doskonałe aktorstwo.
Być może pięć lat temu owszem, mało jeszcze widziałam i może nie doświadczyłam dostatecznie wiele (czy w ogóle kiedykolwiek będzie taki moment w życiu?). W każdym razie jakie to ma znaczenie, jeśli to były moje prawdziwe emocje, właśnie te pięć lat temu? Mam nadzieję, że poczułeś się lepiej ze swoją odpowiedzią w odległą (z mojej perspektywy) przeszłość, mimo, że ta odpowiedź zupełnie nic mądrego chyba nie wniosła do wątku... Nie skorzystałam z tego ani ja obecna, ani ja dawna więc dobrze, żebyś chociaż Ty się poczuł lepiej, inaczej szkoda Twojego i mojego czasu. Pozdrawiam.