,,to tell you that after years and years''- Ua... ;( Czyli, że po wielu latach ? :O A w każdym razie po LATACH.

Aż nie mogę w to uwierzyć. Roszpunka czekała aż tyle na ślub z Julkiem !? Myślałam, że pobrali się prawie, że od razu ! Przynajmniej tak zazwyczaj jest w bajkach nie ? ;)

Ale jeżeli wzięli ślub faktycznie po roku lub dwóch, trzech latach to... Tangled Ever After działo się już kilka lat puźniej ! :O O nie ! Nie ! Tylko nie to. Boję się czy jeżeli pokazali już ich ślub po latach, to czy będzie sequel !? No bo Tangled a Tangled Ever After dzieli wtedy okres kilku lat. :( No wiesz, o co mi chodzi...

Ale mam nadzieję, że jednak powstanie sequel !!! :D Nie mogę się już doczekać !!! ;D Dlatego... piszę własny... XD Zapraszam (jeżeli chcesz) na mojego bloga. Są tam dwa opowiadania o Zaplątanych, rysunki, szkice a także mój sequel. :D Te opowiadania i szkice też są moje. ;)

Oto adres :

http://roszpunka-i-flynn.blog.onet.pl/

Dzięki. Ja właśnie też pracuję nad fanfiction o tej dwójce, ale jak wyjdzie to nie wiem. :/ Ale ja wrzucam tylko na DeviantArt i FanFiction.net. :D

Cytując Julka, tak mi się zdaje. Ale, niestety muszę Cię dobić, nie słyszałam, żeby planowano sequel dłuższy niż "Tangled Ever After", to chyba ma być sequel. :/ Chociaż, fajnie by było zobaczyć kontunuację "Zaplątanych", byle było dużo scen z Julkiem. :D

,,byle było dużo scen z Julkiem'' - O tak ! :D

Ja też nie słyszałam aby planowano zrobić sequel oraz to, że Tangled Ever After nim jest ale... kto wie ? ;) W jednym z wywiadów z Nathanem Greno i Byronem Howardem mówili oni, że nakręcą 2 część ale tylko jeśli będą mieli super pomysł. ;)

I też piszesz sequel !? :D To ekstra !!! Dasz linka ??? Proooszę ! Chętnie poczytam ! ;)

Jak go napiszę i wrzucę do neta, to Ci dam linka. :D Ale, jedno małe ostrzeżenie - nie piszę po polsku, tylko po angielsku. Zostałaś ostrzeżona.

Ha, ha. :) Ok. Dzięki za ostrzeżenie. ;) Jakoś dam radę. A ile już masz ? Stron ? Rozdziałów ? Od kiedy piszesz ? Wrzucasz CAŁOŚĆ czy po rozdziale ???

Wiesz co, ze sposobu pisania, strasznie przypominasz Roszpunkę. Piszę od może godziny (jeśli chodzi o FanFiction o "Zaplątanych", bo ogólnie piszę od kilku lat). Ile stron? Nie cała jedna. Rozdziałów? No, to jest pierwszy i chyba jedyny, bo to one-shot. A opowiadania ogólnie rzecz ujmując zawsze wrzucam po rozdziale o ile to możliwe.

,,Wiesz co, ze sposobu pisania, strasznie przypominasz Roszpunkę.'' - Ale w sensie, że co bo nie łapię. ;D

,,Piszę od może godziny'' - Aha. XD

No, gdybyś chciała powiedzieć "A ile już masz ? Stron ? Rozdziałów ? Od kiedy piszesz ? Wrzucasz CAŁOŚĆ czy po rozdziale ???", to pewnie zrobiłabyś to dość szybko. A Roszpunka strasznie szybko nawija. :D

Acha ! ;D No. Fakt. Podobna jestem do niej pod tym względem ! XD

Np. Patrz : scena PO zejściu z wieży !!! XD

Mhm, właśnie. Tak też to sobie wyobraziłam.

A Ty byś wolała aby pobrali się po kilku latach czy szybciej ???

No z jednej strony, po kilku latach, bo Roszpunka ma dopiero 18 lat, ale z drugiej strony wtedy Julian byłby trochę za stary, bo już w filmie ma 26 lat. Więc dla niego lepiej, żeby jak najszybciej, ale myślę, że 3 lata, byłyby okay. :D

Wcale nie 26 ! :D Wieku nie podano. Ta kobieta co pracowała nad filmem obstawiła, że tyle ma ale ekipa się z nią NIE zgodziła. :)

A ja mu daję 21 ! A Ty ?

A masz zamiar pisać swój seuel, że są już po ślubie czy przed ?

Owszem, 26 lat. I to jest oficjalne. Notka z bloga jednego z autorów filmu. I było tam tez powiedziane, że ekipa się ZGODZIŁA.

Serio ? :O Ja osobiście nie widziałam tej notki ale niektórzy pisali, że niby ekipa się nie zgodziła...
A dasz mi linka do tego bloga ??? :D
Albo chociaż powiedz jak się nazywała ta kobieta z ekipy ! ;D

A ja myślałam, że on jest młodszy... A Ty ?
Ciekawa jestem w takim razie ile lat ma Gertruda... ;) Znaczy ogólnie jak znalazła ten kwiat miała lekko z 80-90 a w sumie to kilkaset... XD Ale... ile miała za każdym razem po terapii odmładzającej ??? :D

Po terapii odmładzającej, miała nadal tyle samo lat. :D Tylko wyglądała na młodą. A co do Flynna, to ja mu dawałam między 23 a 25 lat.
Jeśli chodzi o bloga, to chciałam dać Ci linka, ale dostałam ucięty, a sama sobie nie zaznaczyłam w zakładkach jak pierwszy raz tam weszłam (przypadkiem). Ale staram się znaleźć znowu.

Szukajcie, a znajdziecie, powiadają. :D I fakt, trochę myszkowania w necie, i proszę bardzo. :) http://hellyeahtangled.tumblr.com/post/2099951090

Dzięki ! :)

Spoko, ni ma za co. :)

Wydaje mi się, że Flynn żartował ;) Pod koniec tej wypowiedzi odezwała się Roszpunka karcąc go za żartowanie sobie. Zapewne jak w każdej bajce wzięli ślub od razu (i to on ją poprosił o rękę - co powiedział sam) tym bardziej, że nic nie stało na przeszkodzie ;)

Nie, to było tak, że on mówił coś w stylu: ''No, trochę to trwało zanim to doszło do skutku, ale w końcu... zgodziłem się'', czyli Flynn jakby sobie raczej żartował w dodatku, że to Roszpunka go tak długo niby prosiła o ten ślub. Po czym ona go lekko ''skarciła'' :D Ja stawiam, że ślub był zaraz po wydarzeniach z filmu :)

Zgadzam się z przedmówcami, TO BYŁ ŻART oO Flynna nie znacie?

Nie zrozumiałaś. "Did Rapunzel and I ever get married? Well I am pleased to tell you that after years and years of asking, and asking, and asking, I finally said yes." co znaczy 'Czy ja i Roszpunka kiedyś się pobraliśmy? Mam przyjemność was poinformować, że po latach próśb w końcu powiedziałem tak'.