PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=159120}
5,8 5
ocen
5,8 10 1 5
I lagens namn
powrót do forum filmu I lagens namn

Ktoś wie jak go zdobyć?

ocenił(a) film na 7
marek_misiak

Cześć, również szukam takich perełek, akurat ten film jest na YT, niestety tylko w oryginale i jakości 360p. Obejrzałem początek i zapowiada się ciekawie, tylko bariera językowa to będzie dla mnie duży problem, szkoda że nie ma chociaż angielskich napisów, pozdro.

ocenił(a) film na 6
Pyrogenus

W miarę rozumiem po szwedzku, ale napisów ze słuchu nie podejmuję się robić :-)

ocenił(a) film na 7
marek_misiak

Ja po szwedzku ni w ząb ;) Rosyjski i angielski spoko, po włosku, czy hiszpańsku czasami oglądałem i trochę po japońsku, bo lubię też filmy o samurajach, ale niektóre można znaleźć tylko w oryginale. A widzisz, zapomniałem napisać, że znalazłem angielskie napisy i pasują idealnie do tej wersji - film już obejrzałem i mi się podobał, mroczny klimat, dużo akcji nocą i świetny podkład muzyczny - dałem 7/10. Zastanawiałem się nawet, czy by nie zrobić polskich napisów na bazie tych angielskich, ale w sumie dla kogo? Teraz takie czasy, że takie filmy doceni kilka osób, a też do takiej kiepskiej kopii nie warto robić hardsuba. A znasz jakieś filmy w podobnym klimacie? Najlepiej z lat 70, niekoniecznie skandynawskie? Może być też coś nowszego, w typie "Jägarna" - widziałem obie części, jest też miniserial, ale niedostępny póki co. Mogę w zamian polecić Ci jakieś samurajskie lub koreańskie thrillery jak chcesz, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Pyrogenus

Oryginalny nie będę: znasz "Człowieka na dachu" i "Ostatni kontrakt"? Albo "Pas Oriona"?

ocenił(a) film na 7
marek_misiak

Właśnie "Człowieka na dachu" obejrzałem przed "I lagens namn" i mnie wzięło, "Ostatni kontrakt" mogłem widzieć, bo o Olofie Palme widziałem kilka filmów, ale dawno więc warto odświeżyć, tego ostatniego chyba nie. Dzięki, nie wiem czy lubisz japońskie klasyki, ale również z takich oczywistych: "Seppuku/Harakiri" (1962), "Bunt" (1967), "Sanjuro" (1962), "Straż przyboczna" (1961), "Miecz zagłady" (1966). Z koreańskich pewnie widziałeś "trylogię zemsty"? (Pan Zemsta, Oldboy, Pani Zemsta), "W pogoni" (2008), "Madeo" - Matka (2009). To tak na początek, a jeśli szukasz mniej znanych to też się coś znajdzie, tylko bym musiał znaleźć moją listę, bo już pamięć nie ta ;)
Hiszpańskie thrillery też są dobre, choćby "Dziwny lokator", "Słodkich snów" (2011), czy "La Cara Oculta" (2011). Jakby co to pisz, spadam jeszcze coś obejrzeć przed snem, pozdro.

ocenił(a) film na 6
Pyrogenus

Mam znajomego, którego naprawdę kręci samurajskie kino. Czy są jakieś mniej znane filmy jidai-geki, które polecasz?

ocenił(a) film na 7
marek_misiak

Są, tylko trudno dostępne, dziś i jutro już się nie wyrobię, ale może w czwartek coś podrzucę. Kiedyś miałem niezłą kolekcję, bo wtedy jeszcze torenciłem, a później padł mi dysk i nawet nie mam listy tytułów, ale jak przysiądę to znajdę. Na początek niech ogląda na zmianę stare klasyki na przemian ze współcześnie kręconymi - ja tak zaczynałem i klasyka w wersji od Criteriona wygląda nieziemsko, do tego są to świetne historie, znowu w nowszych jest kolor, inna praca kamery, efekty - mnie wciągnęły i te i te, nawet miałem wszystkie 26 części Zatoichiego z Shintaro Katsu + 1 współczesny film z innym aktorem i w innym trochę stylu, ogólnie to dużo filmów obejmuje epokę Edo, jatki rodu Tokugawa - niektóre są robione z wielkim rozmachem, coś jak nasi "Krzyżacy" ;) ale dużo jest takich bardziej kameralnych i te mi bardziej podchodzą, a do tego samej Chushingury jest pełno wersji (sam widziałem chyba 3 lub 4, bo reszta jest nie do zdobycia). Dobra lecę spać, nie obiecuję, że na bank na czwartek, ale w końcu coś podrzucę. Aha - jeszcze jak lubi prawdziwe filmy o Ninja to polecam Shinobi no Mono - to było chyba 6 części, z dostępnymi napisami po angielsku. Dobra takie szybkie strzały na szybko z głowy: Ame Agaru, Samuraj wilk (nie chodzi mi o film Samotny wilk i szczenię - w okrojonej wersji to był Shogun Assassin, którego oglądali w Kill Billu ;), Kiru, Miyamoto Musashi (3 częściowy miniserial), Spisek klanu Yagyu, Lady Snowblood (z tego Tarantino zajumał calutką scenę oraz muzykę i wkleił do Kill Billa ;) , Trzech wyjętych spod prawa samurajów, [tu wstaw dowolną liczbę+samurajów] - również sporo filmów się znajdzie, ja to lata temu szukałem na ślepo, bo google nie miał jeszcze takich algorytmów, nieraz nawet ściągałem jakiś randomowy japoński film pod warunkiem, że miał angielskie napisy i czasami trafiałem. Teraz nawet chyba są jakieś polskie serwisy o jidai-geki i ogólnie o japońskiej kinematografii, ale ja to co było najlepsze to obejrzałem lata temu, później mnie wzięło znowu na Sci-Fi, później odkryłem kino koreańskie, hiszpańskie, trochę włoskiego, bo już nie mam takiego napału jak przed laty, ale czasem coś tam sobie puszczę dla przypomnienia. Niestety z nowości to chyba nie wyszło nic specjalnego, bo bym chyba słyszał, jeszcze nie tak dawno temu (jak dla mnie) to był "When the last sword is Drawn", trylogia Yamady, a później to chyba tylko odgrzali Seppuku (wg mnie o wiele słabszy, ale i tak obejrzałem) i to tyle, bo mi się tu referat zaczyna pisać, cześć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones