Wiele słyszałam o tym filmie... ze to piękny film o przyjaźni itp... postanowiłam więc go kupić - co tam. Wkladam plytke i jaka jest pierwsza scena ? Stosunek dwojga ludzi - dobra - myśle - pierwsza i ostatnia. Ale co w drugim roździale widze. Znowu sex... W tym filmie nie ma roździału gdzie nikt nie wspomniałby o sexsie, a co trzeci akt to stosunek. No ale dobra - dalej.

Jeżeli to coś co łączyło bohaterów moznaby było nazwać przyjaźnią, to nigdy nie chciałabym miec przyjaciela. Jeżeli nastolatek współżyje z dziewczyna przyjaciela (i odwrotnie) to chyba coś jest nie w porządku. Wogóle - pan "x" (załóżmy ze to Julio) z panią "z"(Cecilia), pan "y"(Tenoch) z panią "s"(Ana), pan "x' i pan "y" z jeszcze inną... razem i osobno... i to ma być przyjaźń ? Nie wspominając o tym, ze jeden współzyje z matka drugiego. No sory, ale cos jest nie tak.

Są gusta i guściki. Każdy ma swoje opinie. Moja jest taka.... I moze nie zrozumiałam tego filmu - dlatego nie mówie, zę jest beznadziejny, glupi i wszytsko co najgorsze... moze nie dorosłam do niego....