Na końcu filmu brakuje jedynie napisu:
"Źli Polacy mordowali z zapałem żydów i do dzisiejszego dnia nie spłacili ich majątków! A żydzi przed wojną tak ciężko i uczciwie pracowali na te ulice i kamienice"
Ale że film i tak miał dostać szmatławego łoscara, to napis niepotrzebny.
Bo i tak będą to puszczać na całym świecie.
Zastanawiam się, co taki na przykład zmęczony po pracy meksykanin, pół krwi indianin, pomyśli sobie o polakach oglądając to dzieło w telewizorni wieczorem...
(zakładając że jakimś cudem nie uśnie i będzie miał wyraźne dialogi)
Meksykanin będzie miał lektora, napisy lub dubbing więc będzie wiedział o czym mówią. A z seansu wyjdzie zadowolony bo zobaczy że w takim kraju jak Polska jest jeszcze większa bieda niż u niego (tzn była w latach 60-tych ale on nie musi wiedzieć że to film retro). A co do samej historii to nawet nie skuma o co chodzi a jeśli już to pomyśli że rodzice Idy mieli jakiś zatarg ze Skibami a ci z zemsty ich zabili i zwłoki zakopali w lesie - historia jakich setki w jego kraju. A ostatnią rzeczą nad którą się zastanowi to to kim są w ogóle ci Żydzi i jaki był stosunek Europy i pół Azji do nich przez ostatnie kilka stuleci (a nie tylko w latach 30 i 40-tych XXwieku jak niektórzy Polacy myślą)
idź na terminator 2 (wielkie zero) dziecko bo to za trudny dla ciebie film. Byli Polacy źli i Polacy dobrzy.
Po latach trafiłem na YT na dyskusję Żydów w ŻIH o tym filmie. Warto zobaczyć. "Dyskusja o filmie Ida w Żydowskim Instytucie Historycznym."