Temat filmu kontrowersyjny i ciekawy. Niestety realizacja strasznie kiepska. Rozwój wydarzeń jak w
kiepskim pornosie. "Wszystko u ciebie ok? Tak. No to pouprawiajmy seks". Ze strony matek nie ma
prawie żadnych przemyśleń, żadnego szoku z powodu tego co się wydarzyło. Nagłe uczucie do
kobiet, które były jak drugie matki też naciagane. O ile można mówić o jakichś uczuciach, vo nie
pokazano żadnej głębi związków. Tylko seks. Nie wiem co bohaterów pchnelo ku sobie i coch
zwiazalo. Nie wiem po co bohaterowie brali śluby skoro było oczywiste, że nadal mają ochote na
przygodny seksik z 'drugą matką'. Końcówka, gdzie Lil (chyba) mówi, że spotykali się z Tomem co
jakiś czas i było dobrze bo on jest taki prosty i nieskomplikowany tylko podkreśla, że chodziło o sam
seks.
Na plus piękne krajobrazy!