PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=202823}
6,6 735
ocen
6,6 10 1 735
Idlewild
powrót do forum filmu Idlewild

Historia powstania filmu z duetem OUTKAST w rolach głównych jest dłuuuuga i szeeeeroka. Zabawa w kotka i myszkę z fanami trwała kilka lat. W rezultacie zmienił się koncept filmu i całe ogólne jego tło. Duet z Atlanty nie napisał (tak jak obiecywał) specialnie muzyki do tego filmu z resztą nie jest tajemnicą, że ostatnimi czasy panowie za sobą nie przepadaja. Film wyreżyserował Bryan Barber - nic więc dziwnego ,ze IDLEWILD to jedynie 116 minutowy teledysk. Owszem film jest kolorowy i rozbuchany- ale przeraźliwie pusty zarazem. IDLEWILD to dziwaczna kompilacja kryminału w stylu retro z dramatem i nowoczesnym musicalem. Połączenie to nie wyszło filmowi na dobre - choć znamy przypadki udanych postmodernistycznych musicali jak MOULIN ROUGE . Tu nic nie łączy się w sensowną i angażującą emocje widza całość. Wątek miłosny jest tu wątły, stereotypowy i pozbawiony temperatury. Wiele scen ma być ekstrawaganckich -ale wypadają nazbyt kiczowato. Andre 3000 i Big Boi radzą sobie dość słabo jako aktorzy. Nie pomaga im w tym nie do końca szczęśliwie dobrany scenariusz- bo ten film to ni musical, ni dramat, ni kryminał retro. Obraz bywa nachalnie odrealniony i tyle. Muzyka OUTKASTU jest (przyznam) jak zawsze świetna -ale nie psauje do epoki i filmowej konwencji. Po części jest to wina słabego reżysera, po części nietrafionego filmowego konceptu. Na drugim planie mamy Terrence Howarda w jego najsłabszej w karierze roli oraz Vinga Rhamesa na pocieszenie. Owszem - scenografia i stroje są tu niezłe. Wysoka jest też kultura realizacji tego dziełka -ale nic poza tym. IDLWEILD to zwyczajnie potrawa przycięzka i za bardzo wykoncypowana. Fil może zadowolić jedynie najardziej bezkrytycznych miłośników grupy OUTKAST oraz fanów kina hip-hopowego. Swoją drogą wydany latem 2006 roku album IDLEWILD miał być "quasi" ścieżką dźwiękową do ów filmu -a okazuje się, że 85% zawartej w nim muzyki pochodzi z albumu SPEAKERBOXXX/ THE LOVE BELOW (tymczasem z IDLEWILD pochodzą tu jedynie 3 piosenki - w tym jedna gości dopiero w napisach końcowych - Chronomentrophobia, Pj & Rooster oraz Morris Brown). Reasumując : Muzyka OUTKAST jest zwariowana i łaczy ze sobą w sposób udany pozornie sprzeczne style -film usiłuje jej (w stylistycznym misz-maszu) dorównać- ale jedyne co z tego powstaje to trudny do zniesienia bałagan.

ocenił(a) film na 10

Ja Cię kręce....to co napisałeś to 1oo% to co odzwierciedla ten film!!! Jesteś naprawde dobry:) Wyjąłeś mi to wszystko nie tyle z ust co z myśli! Respect:)
Pozdrawiam:)

Potworna nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda! Tyle w temacie. 3/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones