Mój ulubiony film, w którym głównego bohatera zagrał Rusell Brand;świetny aktor idealnie wczuł
się w role samego siebie. Nie brakowało również lekkiego podejścia do rzeczywistości przez
Aldusa. Jonah Hill okazał się życzliwością i niezmierną cierpliwością do imprezowicza. Trudem
udało mu się przywrócić dawną gwiazdę na scenę-Infranta Snowa, który miał problem z
narkotykami i miłością. Akcja zeszła na czarny plan, kiedy to Aaron uratował zfustrowanego
porażkami Infranta. życie.
Koniec filmu jest bardzo ciekawy i pouczający