szukam tytułu piosenki jak sergio oszalał i Aldus i wstrzykoł temu Grabaskowi adrenaline i ta piosenka zaczyna się jak wybiegają i dzrzwi się otwierają
Niezła, choć chwilami wulgarna komedia. Gruby (Hill) po raz kolejny okazuje się gwarancją śmiechowego sukcesu, zwłaszcza w kontraście ze swoim przybitym podopiecznym. Numery na haju odlotowe.
Ja ten film zaliczyłbym do komediodramatów. Film mało śmieszny- chyba, że kogoś bawi jak np. co jakiś czas główny bohater wymotuje:(. Co tu dużo pisać, ja się potwornie wynudziłem bo liczyłem na zabawną komedię:(. Daję 5/10.
Na początku myślałem, że to film o przygłupach, o zerowej inteligencji którym przez przypadek coś się udało, ale później mi się spodobał, z paru akcji można się nieźle uśmiać.
Jedna z lepszych jaką widziałam ostatnio, i napewno wrócę do niej jeszcze nie raz ( właśnie
oglądam już 2 raz hehe!!!) Ludzie którzy piszą na jej temat negatywne opinie chyba nie
wiedzą co to poczucie humoru:):)
taki sobie film, spodziewałem się czegoś nieco zabawniejszego; niektóre sceny śmieszne, niektóre wręcz żałosne; dość nudnawy film jak na komedię
Moja ocena: 5/10
film jest jak ameryka,ale przed snem można obejrzeć,w moim przypadku podzielonym na 3 części dlatego tak go oceniam
Uważam, że jest to bardzo dobry film = super komedia!!!!
Dawno tak się nie śmiałam na filmie! Naprawdę polecam!!!!!
Russell Brand oraz Jonah Hill dal czadu!!!!
Momentami tak ciężkostrawny, że aż chce się wyć - i człowiek zaczyna wyć! I mu się to podoba! Po czym zaczyna głaskać futrzaną ścianę...
Judd Apatow tak mocno odcisnął swoje znamię w tym filmie, że widać je dosłownie na każdym kroku - Apatowatość znana m. in. z Supersamca czy Wpadki leje się tu strumieniami - i nie...
jeśli w życiu choć raz miałeś(aś) zespół, paliłeś(aś) traffkę lub jadłeś grzybole - ten film
zjesz jak ciepłą, pachnącą bułeczkę. Nic dodać, żeby nie było spoilera - African Child rządzi
;D
Najlepsza w tym filmie jest kreacja Russella Branda - świetne "darcie łacha" z gwiazd brytyjskiego rocka - chodzi tu zarówno o samą postać jak i piosenki które śpiewa. To karykatury angielskich szlagierów.
Reszta to pomyłka, brak pomysłu na prowadzenie akcji przez cały czas trwania filmu, momentami widać że reżyser i...
inny rodzaj komedii, parę razy można się ponabijać konkretnie i to wszystko - często czekałem i czekałem, aż coś się wydarzy. Jonah Hill bardzo dobry i śmieszną rolę zagrał, natomiast Russel Brand przez cały film mnie wkurzał - chyba jestem konkretnie uprzedzony do jego i tej wyniosłości.
film jest do bólu przeciętny. aktorstwo, reżyseria, montaż, muzyka- to wszystko dobre i tylko dobre. Twórcy nie wiedzieli w którą stronę pójść [satyra na świat szoł-biznesu, szalona/żenująca komedia, dramat, czy film muzyczny], więc dali wszystkiego po trochu i wyszło takie "nie wiadomo co". Można zobaczyć w wolnym...