PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10006484}
4,2 2 258
ocen
4,2 10 1 2258
4,8 20
ocen krytyków
Iluzja
powrót do forum filmu Iluzja

Ale głupie to było

ocenił(a) film na 3

Spoilery, więc uwaga.

Sam zamysł nie był zły. Zimny klimat i gra Agaty Buzek nawet spoko. Tylko rząd nielogicznych, sztampowo błahych czy też irytująco dosadnych scen porażał. Po kolei je wymienię.

1) Ta, w której dwóch chłopców się śmieje w ławce ze zdjęcia zaginionej córki. Co w tym zabawnego nawet dla samych chłopaków? Dzieci dzisiaj śmieją się z memów czy tiktoka, nie ze zdjęć zmarłych czy zaginionych. Niepotrzebnie eskalująca dramat nauczycielki scena.

2) Ta niepokazana, w której mąż umiera na schodach doznając udaru. To taka scena typowa dla polskiego kina - dołóżmy kobiecie jak najwięcej przykrych wydarzeń tak żeby widz dobrze zrozumiał jak bardzo ma przesrane, samo zaginięcie to za mało! Było jeszcze jej rybki ubić :)

3) Ta, w której kobieta zagubiona szuka pocieszenia i namiętności u byłego chłopaka swojej córki. Już jak siedzieli w kuchni śmiałem się w duchu czekając na słowa Adama "bardzo przypomina mi Pani Karolinę" i myk, całowanko. Wystarczyło poczekać 15 sekund na spełnienie tej wizji.

4) Ta z kobietą w fioletowej kurtce. Ależ zagranie, ależ suspens! Poszukiwana to nie córka kobiety, to natomiast bezdomna w dwustronnej kurtce! Byłem w szoku, zostałem zmanipulowany!

5) Te wszystkie, w których główna bohaterka poznaje/spotyka koleżankę Karoliny i w zasadzie o nic konkretnego jej nie wypytuje. Koleżanka zresztą mówi, że się praktycznie nie znały a przy rozmowie o jej wyprawie do Peru można było odnieść wrażenie, że jednak dość nieźle skoro się zakładały wręcz o to czy tam wytrzyma. Pani Buzek była zdeterminowana w poszukiwaniach lecz nie wtedy kiedy spotykała jej najbliższe otoczenie. Wtedy śledztwo stawało w martwym punkcie, a w zasadzie w ciszy.

6) Ta z menelem - no niepotrzebna. Ale ok, niech będzie, że jakaś logika w tym jest - zdesperowana na tyle żeby pokazać majtki, lecz nie na tyle, by wypytać koleżankę córki na temat ludzi, z którymi ją widywała choćby w klubach czy na uczelni. No cóż.

7) Ktoś mi wytłumaczy o czym ma świadczyć ta, w której znajduje zwłoki na plaży? Co to do cholery było, o co w tym chodziło? Sama posiada zdolności parapsychiczne, które nagle w sobie odkryła choć nie ufała żadnemu jasnowidzowi? Albo tej sceny nie rozumiem albo była po prostu dziwnie wciśnięta na siłę żeby nadać enigmatyczności.

8) Może coś przegapiłem, ale czym okazała się być ta płyta pozostawiona przez nocnego kochanka na poduszce? Ona jej chyba nie odpaliła nawet, prawda? Rozumiem, że to jakieś wspomnienia po Karolinie, jakiś filmy?

9) Ta w klubie dokąd poszła się zatracić - no bardziej sztampowo się nie da. Może w końcu jakieś inne pomysły na odreagowanie niż alkohol i klub? Kłuje w oczy to ostentacyjne cierpienie w każdej dosłownie scenie.

Generalnie film jest mocno na siłę (nie)logicznie posklejany. Wbija gwoździami do głowy dramat kobiety potęgując co rusz ogrom jej boleści. I znajdą się pewnie zaraz osoby, które na każdy z tych punktów znajdą wytłumaczenie, ale... to nie o to chodzi. W dobrym filmie człowiek nie szuka dziur w całym tylko go chłonie. Tu nie było czego chłonąć, tu irytacja ciągiem zdarzeń przysłaniała wszystko :)

JajoWasz

Elaborat wysmarowałeś niezły ;p, a prawda jest taka, że nie zrozumiałeś nic z tego filmu.

aanecia

To o czym on był?

Maciou

Jak mam Ci wytłumaczyć film, który zostawia ogromne pole do interpretacji?

aanecia

Ona znalazła tą córkę?
Bo nawet przewijanie się dłuży

vqr

Nie znalazła.

ocenił(a) film na 3
JajoWasz

A ja się zgadzam z autorem postu (JajoWasz), dodałbym jeszcze parę uwag. A co do zrozumienia, to wciąż się zastanawiam, jak zrozumieć podobne niedorzeczności...

JajoWasz

Jajo nie oglądałam ale przybijam Ci piątkę
Nie obejrzę

JajoWasz

Zgadzam sie z autorem watku w 100%. Sa filmy do interpretacji i sa filmy ktorych zinterpretowac sie nie da i to jest wlasnie taki film. Gdybym musiala zaplacic za bilet do kina, zadalabym zwrotu pieniedzy. Mam nadzieje, ze to nie jest adekwatna reprezentacja stanu polskiej kinematografi, bo jesli tak to R.I.P.

ocenił(a) film na 3
Nadira

Chciałbym też widzieć jak oddają za bilet haha

ocenił(a) film na 3
Nadira

Otóż wydaje mi się, że jest. Młodzi twórcy na siłę starają się tworzyć jakieś ambitne dzieła pełnej symboliki, alegorii i mroku, a wychodzi z tego potężne byle co , które idealnie podsumował kolega powyżej.

ocenił(a) film na 3
JajoWasz

Trafione w samo sedno...

ocenił(a) film na 3
JajoWasz

Od początku było wiadomo, że córki nie znajdzie. Na to cały film się czeka, No ale nigdy nie dadzą widzowi tej satysfakcji z zamkniętej sprawy. Skąd to zdjęcie na śmietniku mnie też zastanawia? No i kto zabił. Ludzie tak po prostu nie znikają, musiała być przyczyna, i jeśli nie chcieli powiedzieć to mogli zrobić coś innego. Czyli nakierować widza nakierować widza na kilka wersji. A tu nic. Zero. Chłopak nie. Ojciec nie. Matka nie. Przykładna dziewczyna.

ocenił(a) film na 3
JajoWasz

Zgadzam się, że szukanie artyzmu na siłę przynosi takie efekty. Przeciągane lub nic nie znaczące kadry nie sprawią, że będzie z tego "coś". Nie zgadzam się natomiast ze film zostawia ogromną przestrzeń do interpretacji. I nie ma tu czego rozumieć. To po prostu słaby film , nie dlatego, że taki właśnie miał byc tylko dlatego że taki wyszedł

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones