PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=306522}

Iluzjonista

L'illusionniste
7,4 8 711
ocen
7,4 10 1 8711
7,0 7
ocen krytyków
Iluzjonista
powrót do forum filmu Iluzjonista

Autoiluzja

ocenił(a) film na 9

SPOILERY! Niezwykle pesymistyczna historia... życie głównego bohatera, od pierwszego do ostatniego kadru filmu, to pasmo samych niepowodzeń. Przebrzmiała kariera, brak umiejętności przystosowania się do współczesnego świata, tęsknota za dawną sławą... i, przede wszystkim samotność... samotność która kazała mu uchwycić się iluzji szczęścia w postaci młodej, zafascynowanej nim Alicji ucieleśniającej swą osobą rodzinę której nie miał...

Ale szczęście było tylko iluzją. Obustronną zresztą: Alicja, którą fascynowały sztuczki głównego bohatera, również poddała się stworzonej przez niego iluzji... przyniosło jej to zresztą wymierne korzyści: buciki, sukienka, płaszczyk... dziewczyna nie wiedziała, ile trudu musi zadać sobie główny bohater by spełnić jej marzenia... nie wiedziała, nie potrafiła więc tego w pełni docenić...

"Magicy nie istnieją" napisał główny bohater Alicji w liście pożegnalnym. I myślę, że pisząc te słowa, bardzo gorzkie w swojej wymowie, na swój sposób rozprawiał się również z iluzją w której sam się zanurzył... "nie jestem magikiem który spełni wszystkie Twe pragnienia. Ty też magikiem nie jesteś, nie zmienisz mojego życia, mojej samotności"... wszystko co ich połączyło było tylko iluzją.

Pocieszające tylko, że bohater "odrobił lekcje" o czym świadczyć może scena w pociągu... nie otworzył się już przed kolejną dziewczynką, zrozumiał, że jego przeznaczeniem jest samotność...

Takie moje prywatne przemyślenia...

Tak czy tak Sylvain Chomet w jak najlepszej formie...

ocenił(a) film na 8
Bismarck

kunsztowna animacja z każdą sekundą daje coraz więcej satysfakcji...

ocenił(a) film na 8
Bismarck

Nigdy bym tego tak doskonale nie sformuowała. Pięknie powiedziane !

ocenił(a) film na 8
Bismarck

Szkoda, że tak mało filmów powstaje w takim stylu, gdzie widać w wykonaniu rękę ludzką, czuć wrażliwość i dobry warsztat. To samo mam na myśli w kwestii fabuły. Większość to tanie produkcje 3D opływające w schematy.
Ale z drugiej te pierwsze może dlatego są tak piękne, ponieważ 'rzadko kwitną'.

Bismarck

Mądre przemyślenia. Mnie się ten film bardzo podobał i miałem podobne odczucia. Tylko co biedny Iluzjonista będzie dalej robił? Może jakby został to doczekałby się wnucząt? No bo był dla dziewczyna jak ojciec, pomógł jej choć wcale nie musiał.

ocenił(a) film na 9
Bismarck

mam podobne przemyślenia, jednakże uważam, iż animacja mówiła nam nie tylko o nim - osobie iluzjonisty ale łączyła w tym także inne jakże podobne zawody, które w dzisiejszych czasach straciły rację bytu. Ukazanie klauna oraz brzuchomówcy pogrążonych w melancholii i porzuceniu przez nich zajęć tak jak nasz główny bohater mówi moim zdaniem o postępie, którego negatywne skutki ukazuje autor (kilkukrotnie pokazany sklep z tv i elektroniką) i związaną z nim potrzebą przemiany. Trudna do zaakceptowania sytuacja poprzez poświęcenie życia tym zawodom i niemożliwości założenia rodziny z uwagi na ciągłe zmiany miejsca życia sprawiają, że oni wszyscy są samotni, starzy i pogrążeni w smutku.

Czuję, że nie zmarnowałem czasu i obejrzałem coś wartościowego :)

ocenił(a) film na 8
Crowell

Zgadzam się z Tobą i twórcą wątku w 100%. Urzekający film, piękna muzyka, niebanalny. Dwie refleksje mi przychodzą po obejrzeniu: cudowne - często na drugim planie; kultura i sztuka nie jest szanowana. Ostatniej sceny nie do końca rozumiem. Zdjęcie jej córki jak rozumiem (które później jest podpisane jego nazwiskiem przed napisami filmu) tylko pytanie czy jest nią ta dziewczynka, czy nie (może nie żyje, a może straciła z nim kontakt).

ocenił(a) film na 8
jasioo91

Chyba chodziło Ci o jego córkę. Też zastanawiałam się czy na zdjęciu była ta Alice, ale doszłam do wniosku, że nie, bo przez przypadek spotkał ją w Szkocji, więc na zdjęciu musiała być inna dziewczynka - jego córka, która albo nie żyje, albo stracił z nią kontakt.

ocenił(a) film na 8
kasiasia_

Tak chodziło o "jego" mała pomyłka sorka ;)

kasiasia_

Dziewczynka na zdjęciu to nie przypadkowa osoba. Zdjęcie, które wyciąga w pociągu iluzjonista i to na końcu podpisane nazwiskiem Sophie Tatischeff to w rzeczywistości córka scenarzysty tego obrazu, tj. Jacques'a Tati. Tati napisał scenariusz do "Iluzjonisty" właśnie dla swojej córki w 1956. Wnioskować z tego można, że Tati w postaci iluzjonisty widział samego siebie. Niestety Tatischeff nie doczekała realizacji obrazu ponieważ zmarła 9 lat przed premierą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones