Fredi Washington, grajaca postać 19-letniej Peola Johnson był Afroamerykanką o stosunkowo jasnej karnacji. Po zagraniu tej roli niektórzy czarnoskórzy współbracia, który żle zrozumieli koncepcję tego filmu, zarzucili aktorce, że sama sieje nienawiść rasową, gdyż zamiast z własną wspólnotą, woli zadawać się z "białymi". Co było oczywistą bzdurą, gdyż Fredi Washington, była silnie zaangażowaną działaczką ugupowania obywatelskiego dąrzącego do zniesienia segregacji rasowej.
Film wchodzi w skład National Film Registry - listy zawierającej tytuły produkcji budujących dziedzictwo kulturowe USA w dziedzinie filmu.