Jak nazywa się ta budowla w skale? Bo zapomniałem :/...
szczerze powiem, że nienawidzę "świątyni zagłady" według mnie to naprawdę bardzo zły film natomiast dwa pozostałe oceniam 11/10 ;-)
podzielam. choc no dobra, nie to, że nienawidze, ale nie przepadam za swiatynia zaglady. najlepszy jest graal, a potem arka
tak "ostatnia krucjata" t jeden z najlepszych filmów jakie powstały ever ;-) boski Sean Connery no i oczywiście Henry Jones Junior ;-)
Tu się zgodzę :D Uwielbiam całą trylogię, czwartej części nie uznaję - coś się skiepściło. Connery gra tu rewelacyjne. Harri też niczego sobie. Moim ulubionym momentem jest ten, w którym Indy przypadkowo podaje Führerowi dziennik i dostaje od niego autograf.
Właściwie już nie pamiętam, czy więcej humoru jest w książce, czy w filmie.
Tak. Została wydana trylogia. Nie wiem, czy na podstawie filmy, czy może to ona była pierwowzorem, ale jest równie emocjonująca ;)
To znaczy filmy na pewno są pierwowzorem i dopiero później do tego stworzono różne dodatki dla fanów :) Ale nie wiedziałem, że są też książki, muszę je poszukać ;D
ja czytałam tylko "Świątynie zagłady", nawet nie miałam pojęcia że pozostałe części też wydano :)
Ja wypożyczyłam z bibliotekę trzy części w jednym :)
Z innych części, niezwiązanych z filmem równie dużo można się dowiedzieć o Indim, np. że był już żonaty przed Marion).
Ja mam sentyment do "Świątyni Zagłady", bo po pierwsze to pierwszy film z serii, jaki widziałem, a po drugie, czytał go mój ulubiony lektor Andrzej Matul. Choć jeśli spojrzeć tylko na oryginalną, anglojęzyczną wersję i porównać z pozostałymi, to faktycznie ma najsłabszą historię ze wszystkich części, choć ma też najmroczniejszy klimat i zapadający w pamięć czarny charakter. Mola Ram jest dużo bardziej wyrazisty niż postacie z "Poszukiwaczy zaginionej Arki" i "Ostatniej krucjaty". Nie uważam "Świątyni" za zły ani tym bardziej za bardzo zły film.
Najbardziej lubię "Poszukiwaczy zaginionej Arki".