strunówka?

błąd reżysera

Papo przecież dysponował prototypem notatników Moleskine a one są przecież nie do zdarcia ;)

Jasne,w 38 roku,wtedy nawet nie istnialo slowo-prototyp :-D

Notatniki Moleskine były produkowane już w XIX wieku a słowo prototyp to z greckiego " prototypon" :)

Co nie oznacza ze slowem prototypon nazywano wtedy nowy wynalazek :-P

co??? to twoim zdaniem kiedy ludzie coś co jest nowe zaczęli nazywać prototypem?

rockhound :
z tego co mi sie wydaje Indiana przed wejsciem do katakumbów oddaje notes Marcusowie wiec mokry byc nie moze =D

Dokładnie!

Ale za to miał przy sobie sporządzoną na papierze kopię tablicy znajdującej się w grobie brata rycerza. Dlaczego ona nie zmokła?

tu fakt ona powinna byc mokra ale za to filmweb nie dodał jednego błedu w filmie:) po scenie kiedy Indy spada razem z czołgiem w przepasc i wychdozi z niej cały za plecami 4 aktorów widac jednego konia na ktorym przyjechał Sallah a po chwili cała czwórka jest na koniach =D

Moze brakujace 3 konie poprostu nie zostaly ujete w kadrze

mnie zastanawia coś innego indy daje nura i widzi coś w cieczy która ponoć jest ropą i właśnie się pali :)

no jesli chdozi o ta rope to zostawiamy to juz do programu Pogromcy Mitow z Discovery tak samo jak przestrzelenie na raz 5 żołnierzy na wylot albo rozdwojenie sie lufy z działa w ktorym został wetkniety kamień =)

Rozczworzenie sie lufy :-D.No fakt,oddal notes przed wejsciem do katakumb,ale ten pergamin z kopia tarczy by zamokl.ta ropa w ktorej niby byli byla bardzo przejrzysta jak na rope

Co nie zmienia faktu że film jest bardzo dobry. I nawet takie "błędy" o jakich tutaj wspominacie nie powodują ,że film staje się gorszy :) .
Dobre przygodowe kino które choć zrobione w 89 nadal cieszy i rozśmiesza :).

To fakt,czepiamy sie szczegolow,a zapominamy ze to swietne kino przygodowe,ale jak widzialo sie ten film dziesiatki razy,to zawsze sie zauwazy jakies nidociagniecia,a o tym milo podyskutowac ;-)

hehehe:) też trochę zastanawiam się nad tymi niedociągnięciami ale one nieważne jeżeli ma się przed oczyma tak świetną produkcję jak ta:) nie ma co jeden z najlepszych filmów jakie widziałem a oglądam raz po raz je od wielu lat:)

Też zauważyłem ten zgrzyt ze sporządzoną na papierze kopią tarczy. Beckham131 - Indiana przed wejściem do katakumb oddał notes Marcusowi, ale wyrwał z niego kilka kartek i wsadził sobie do kieszeni. Jedno i drugie powinno ulec zniszczeniu w zetknięciu z wodą. I jeszcze jedno niedopatrzenie w trakcie produkcji. Ropa w katakumbach zapaliła się od jednej zapałki którą rzucił Cassim, ale w scenie gdy Elsa i Indiana wchodzą do komnaty z grobem krzyżowca mają pochodnię z której co chwila lecą iskry i ropa od tego się nie zapala.
Mimo wszystko 10/10 się nalezy "Ostatniej Krucjacie" jako weteranowi kina przygodowego.

Weteranowi? Raczej mega klasykowi z niespotykaną dawką klimatu!

A nawet - arcydziełu gatunku! :)
Wszelkie filmy przygodowe tak bardzo czerpią z serii Indiany Jonesa, że aż oglądanie ich bywa... przewidywalne, nudne i aż chce się wyłączyć to, a zamiast tego obejrzeć właśnie IJ :D

Pisząc "weteran" miałem na myśli ponadczasowość, że po 22 latach film wciąż oszałamia, zachwyca i porywa klimatem.

A no tutaj masz CAŁKOWITĄ rację. :)
Indiana Jones jest po prostu NIEZASTĄPIONY.

Racja. 22 lata , nie do wiary... Przed chwilą go oglądałem i zapomniałem, że ten film ma już tle lat. Bardzo dobre dzieło w soim gatunku ...

To była woda, a ropa była na powierzchni wody ;)