PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=876096}
5,8 6 220
ocen
5,8 10 1 6220
6,5 24
oceny krytyków
Infinity Pool
powrót do forum filmu Infinity Pool

Recenzja

ocenił(a) film na 8

Czy możliwym byłoby stwierdzenie czy jest się klonem, czy może oryginalną wersją „siebie”? Co jeśli duplikat posiada wszystkie cechy fizyczne swego „modelu wzorcowego”, a także własną świadomość identyczną z pierwowzorem? Czy sztucznie stworzona kopia człowieka to również człowiek? Może jednak jest przedmiotem należącym do swej „ludzkiej matrycy”, która może go wykorzystać w jakikolwiek sposób? Kim jestem „ja”, gdy jest „mnie” dwóch? Te pytania zadaje Brandon Cronenberg w swym najnowszym thrillerze Infinity Pool, a przebyte przez niego filmowe szlaki zdecydowanie czerpią pewną inspirację z dzieł jego ojca.

Tajemnicza wyspa oddalona od świata, niezwykłe plemię zamieszkujące Li Tolqua, ich nieznane nigdzie indziej obrzędy – oraz sezon turystyczny pełen podróżnych z zagranicy. James (Alexander Skarsgård) to podrzędny pisarz, którego ostatnia i jedyna książka ujrzała światło publiki 6 lat temu. Wraz ze swoją żoną wybiera się on na wakacje w ekskluzywnym, nadmorskim kurorcie, chcąc zyskać na nowo inspirację. Zamiast wyczekiwanej muzy – w jego życiu zjawia się jednak pewna kobieta. Spotkana Gabi (Mia Goth zagrała tę rolę naprawdę wspaniale) twierdzi, że jest wielką fanką jego twórczości i zaprasza Jamesa razem z małżonką na kolację. Poznają wówczas jej męża, a między obiema parami rozwija się wspaniała letnia znajomość. Wspólny wypad poza teren ośrodka kończy się jednak tragedią – prowadzony przez głównego bohatera pojazd potrąca przechodnia, który ginie na miejscu. Szybka ucieczka z miejsca zbrodni, schowanie się w pokoju hotelowym i liczenie na to, że nikt się nie dowie. Wkrótce jednak do drzwi pisarza pukają policjanci… Nic w jego życiu nie jest już takie jak dawniej.

Cronenbergowi nie da się odmówić sprawnie poprowadzonej fabuły. Napięcie pojawia się wtedy, kiedy powinno, bardzo wyraźnie widać kunszt rzemieślniczy – wykorzystane kadry oraz muzyka potrafią być naprawdę niepokojące. Wielokrotnie można ulec zdumieniu, gdy wyciąga on kolejne asy z rękawa, szokując widza nieoczywistymi rozwiązaniami. Wszystko to, co ma wywoływać ciarki na plecach, działa bezbłędnie – a wywoływane są one naprawdę często. Pokraczne i przerażające maski, tajemnicze pomieszczenia zlokalizowane w podziemiach lokalnego posterunku policji, niemal bestialskie prawo funkcjonujące na wyspie, procedury klonowania o wątpliwej etyce – każda z tych rzeczy budzi niemałe zaniepokojenie, a jednocześnie wzmaga ekscytację. Z fascynacją oczekuje się dalszych losów bohaterów, ale również zmuszonym jest się do refleksji nad moralnością i jej granicami, które powinny być przestrzegane.

Mówiąc o artyzmie tej pozycji – osiąga on podczas seansu niezwykły poziom, jak na poruszaną tematykę. Klimatyczna muzyka gra na emocjach, wywołując wręcz gęsią skórkę. Dramatyczne ujęcia – tak niepasujące do większości thrillerów, które nie chcą zostać uznane za przerysowane – tutaj sprawdzają się rewelacyjnie i ani na moment nie kieruje się to ku kiczowi. Widzowi zaoferowane zostają również kilkakrotnie gwałtowne, zmysłowe i niepokojące sekwencje mieszczące się w ramy psychodeliów, nadając filmowi miejscami charakteru odrealnienia, podróży w inne stany świadomości. Sama scenografia naprawdę dobrze kreuje klimat pomieszczeń – przerażeniu dosięgającemu odbiorcę nie są straszne ani zaciemnione pomieszczenia, ani rozświetlone aranżacje wnętrz, ani nocne i pogrążone w ciszy plenery. Przede wszystkim właśnie w warstwie audio-wizualnej zauważalna jest prawdziwa sztuka straszenia, w której Cronenberg odnajduje się po prostu znakomicie.

Infinity Pool to film naprawdę wart uwagi, a czas poświęcony na niego nie będzie czasem zmarnowanym. Fabuła przykuła dogłębnie moją uwagę i okazała się wewnętrznie spójna mimo coraz to nowszych zaskoczeń. Jest ona co prawda w zasadzie jednowątkowa, historie postaci zaznaczono dość powierzchownie, a gra aktorska nie zachwyca jakoś spektakularnie, choć jest poprawna. Jednocześnie pod względem czysto technicznym produkcja została wykonana na bardzo wysokim poziomie. Seans nie dłużył mi się zanadto i oferował solidną dawkę rozrywki. Z mojej strony Infinity Pool zasługuje na 8/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones