...nie tak oczywiste i nie takie robiące z bohaterki idiotkę. Nawet jej kibicowałam, nieźle jej szło.
To prawda,na koniec dała się załatwić jak dziecko.Ale ogólnie film całkiem niezły.Ogólnie ma fajny klimat,oraz super krajobraz dookoła.
Dała się załatwić bo była zbyt pewna siebie i ciekawa. Myślę, że taki był zamysł twórcy scenariusza. A film naprawdę mi się podobał mimo ocen "znawców".
Mi się rzucił w oczy błąd scenarzystów, po zostawieniu dziewczyny na wyspie minęły 3 tygodnie, a gdy rozmawia gość z kucykiem z kolegą przez wideo-konferencję i pyta kiedy widział Madison odpowiedział tydzień temu...
Nie ma żadnego błędu.
Ryan pyta kolegi "kiedy ostatnio ROZMAWIAŁEŚ z Madison?" on odpowiada tydzień temu i, że "ostatnio tylko do siebie PISALIŚMY".
Komentarze o zaskakującym zakończeniu i Hitchcocku podpowiedziały mi, że druga oszukana przez nią dziewczyna , tak naprawdę udaje żeby ją załatwić tak samo, okazało się że moja wersja była za dobra a zakończenie jest banalne, jeszcze bardziej :)
Tylko dlaczego dziewczyna z blizną na końcu jakby oddycha z ulgą i śmieje/uśmiecha się, gdy blondyna odpływa, zostawiając ją?
Uśmiech bezsilności i kpina ze swojej głupoty, że tak dała się porobić. Ironia losu.
Szkoda, że szczęśliwego zakończenia nie było, bo jednak CW to dobra dziewczyna była, a tych influencerek to nikomu nigdy nie było szkoda.