Do finałowej sceny twierdziłem,że to historia naiwna,jednak reżyser udowodnił,że nie.
Błagam...bo co? SPOILERBo gapiła się na niego jak szpak w 50 groszy? Jeśli to ma oznaczać że ona go rozpoznała, tzn, poznała że to nie jej mąż, to rzadko można spotkać większą łopatologię...SPOILER.