"Interview" to forma najskromniejszego filmu jaki może powstać w Hollywood (oczywiście nie jako jedyny). Cała "akcja" rozgrywa się w jednym mieszkaniu, które jest jednym wielkim pomieszczeniem. Przy tak minimalistycznych środkach, najważniejszy jest scenariusz, a potem aktorzy. Tutaj te dwie formy stoją na dobrym poziomie, z przewagądla aktorstwa. Scenariusz jest wprawdzie dobrze napisany, ale zabrakło czegoś takiego co by czymś zaintrygowało i utrzymało widza w skupieniu.
Film o odkrywaniu siebie, swoich słabości i tajemnic. To film o dwójce obcych sobie osób (gwiazda filmowa i dziennikarz), którzy po tym "wywiadzie" nie będą już tacy sami.
www.taniedvd.blog.onet.pl- ZAPRASZAM!