Glen wygląda jak Borys Szyc

wiem coś o tym

fanów Godzilli naprawdę dobry, innym proponuję darujcie sobie i nie oceniajcie. Takie małe
spostrzeżenie-- FILM POWSTAŁ W 1965 ROKU! A JAKŻE NAM BLISKIE PODRÓŻE W
KOSMOSIE! ;)))

i tyle :D masakra przez dłuższy czas myślałem że to szyc gra tam ahaahh :D

Film już niestety nieco zestarzał się... klimat chwilami zawodzi, jest wiele archaizmów, niektóre efekty są strasznie tandetne i drugoplanowe role są słabe. Ale fabuła jest bardzo ciekawa (jedna z lepszych w sumie), świetny główny ludzki wątek (też jeden z lepszych w sumie) i fajna postacie astronautów. Jest ciekawie,...

Scenarzysta za bardzo starał się być oryginalny i wyszedł z tego jakiś fabularny bełkot, a co gorsza bardzo mało tu scen z potworami, a jakaś dominuje zawiła i nielogiczna intryga z kosmitami.

Zapraszam do recenzji tutaj:
http://slesz.blogspot.com/2013/11/inwazja-potworow-1965.html

Ale ta część podobała mi się bardziej niż oryginalna Godzilla. Dostaje ode mnie 9/10.

Jakie są różnice ? W obu wersjach ? Ale ładny jest i tak !.

Dobrym pomyslem jest to ze historia nie snuje si tylko i wylacznie wokol potworow. Jest tez pewna intryga.
Razi pewna naiwnosc w kilku scenach. Jak i chwila gdy godzilla odp....... breakdanc'a.

Głupi film i nie wart uwagi :/

Czy wie kotoś może czym różnią się wersje amerykańska europejska i japońska??

Jaszc??? Który mądry pan z Filmwebu to zatwierdził? XDDD