PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=481898}

Ip Man

Yip Man
7,9 73 033
oceny
7,9 10 1 73033
7,0 5
ocen krytyków
Ip Man
powrót do forum filmu Ip Man

yyyy top100?

ocenił(a) film na 7

Film jest świetny pod względem scen walki, ale fabuła jest w sumie cieniutka. Chyba największe obok gorączki nieporozumienie w rankingu filmwebu.

qgrudziaz

Wiesz w top100 jest więcej filmów które znajdują się tam właściwie nie wiadomo za co,ale nie narzekam ,a mają swoich fanów.Ten film ma też swoich którzy "wepchneli go"do 100 co oczywiście nie każdemu musi się podobać...

ocenił(a) film na 10
szarit

ggrudziądz trochę przesadzasz według mnie gorączka zasługuje na dużo wyższe miejsce niż obecnie zajmuje czyli 48 tak samo Ip Man nie znalazł się w 100 przypadkiem dla wielu osób najlepszy film o sztukach walki w którym nie ma na szczęście fruwania,biegania po wodzie i łapania strzał w zęby.Z jednym się z Tobą mogę zgodzić że fabuła jest dość prosta ale czy to przeszkadza???Jak dla mnie bomba

ocenił(a) film na 10
norania0

+1 :)

ocenił(a) film na 5
qgrudziaz

Nasz ranking w ogóle jest dziwny, daleko mu do klasy rankingu na imdb

qgrudziaz

Jak taka cienizna jak Gladiator na niej jest to Ip Man tym bardziej zasługuje.

ocenił(a) film na 5
kosobi

Śmieszysz mnie.

ocenił(a) film na 5
grzegorz_cholewa

I vice versa

kosobi

Ale to ty się jarasz tym średniakiem Scotta, ja z kolei bardzo dobrym filmem, mam więcej powodów do śmiechu. :D

kosobi

Ma rację,Gladiator to typowy film dla mas.bez jakiegokolwiek klimatu starożytności czy nawet Rzymu.Swoją pozycję zawdzięcza budżetowi i znanym nazwiskom aktorskim i reżysera,a na pewno nie "historyczności"czy fabule.

szarit

Ten śmieszny kult tego filmiku niektórym zamyka ślepia. Kolo co założył ten temat narzeka na fabule w Ip Manie a w Gladiatorze to niby jaka jest? Trywialny film sensacyjny w kostiumowym wydaniu. Ip Man fabularnie rozkłada Gladiatora na łopatki.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

Dodatkowy fakt że Yip Man to postać historyczna a film oparty był na faktach( przynajmniej pierwsza część). 10/10 za fabułe muzyke i całokształt:)

Ferrara666

Film oparty jest na faktach tylko w ogólnym zarysie,są przekłamania a sam reżyser filmu ocenia "Yip Man" jako półbiograficzny,bo faktycznie nie ustrzegł się podkoloryzowania(fabuła oczywiście).

ocenił(a) film na 8
qgrudziaz

Popieram, walki pokazane w sposób rewelacyjny, wątek fabularny nieco odbiega od ideału (jak dla mnie). W każdym razie wszystkie slow-motion podczas scen walk - bardzo udane, wyraźnie widać wszystkie ciosy. Widać, że goście od efektów się co nieco włączyli, ale naprawdę dawno nie widziałem filmu kung-fu, w którym nacisk na walki i ich realizacja były na tak wysokim (dla mnie zadowalającym) poziomie.

ocenił(a) film na 8
ollafz

Yip Man.. Świetny film w którym pokazują w bardzo realistyczny sposób sztuki walki. Powiem szczerze, że bardzo podobał mi się ten film. W sposób jaki go ukazano. Zgadzam się z ostatnimi opiniami, fabuła słaba ale wykonanie świetne. Mało jest takich filmów. Żadko oglądam filmy tego typu ale chyba teraz zacznę. ;)

wajdzik23

Realistyczne sceny walki?! Ja rozumiem,że w epoce realistycznie zrobionych gier komputerowych i filmów 3D granica realizmu coraz bardziej się zaciera,ale nie przesadzajmy z tym..
Oczywiście walki nie wyglądały jak w typowa latająco-skacząca papka z pod znaku państwa środka,ale do realizmu jeszcze sporo zabrakło moim zdaniem.
Zgodzę się rzeczywiście,że każdy prawie cios pokazany w filmie jest możliwy do wykonania,ale prawdziwe walki bez efekciarskiej choreografii nie wyglądają tak jak w tym filmie bez względu na to z jakim mistrzem mamy do czynienia.
Dużo lepiej pod tym względem,według mnie wygląda "Fighter in the Wind"
Ogólnie bardzo mnie raziła w tym filmie często pojawiająca się konwencja,która jest w produkcjach z Jackie Chanem,a tutaj pasowała jak pięść do oka..

klon81

Jeżeli nigdy nie trenowałeś Wing chun to nie zabieraj głosu dobrze? Bo nie znasz się na tym temacie.A chińskie kung fu to nie mma czy boks.System jest zupełnie inny i sposób walki też.Walki w pierwszej części tego filmu były realne na jakieś 90-95%..

szarit

Pewnie masz racje,a ja się czepiam tych 10% właśnie..Po prostu gdy zobaczyłem scenę walki kijkiem przeciwko ciężkiemu mieczowi,ciosy po których przeciwnik leci przynajmniej 4m i pojedynek z 10 przeciwnikami w stylu "Matrixa",to od razu wszystko do wspólnego wora wrzuciłem.
Ogólnie spoko film,a ja się pewnie czepami bo ćwiczyłem karate,a nie wing chun i trochę inaczej wyobrażam sobie realistyczną walkę.
Pozdrawiam.

klon81

W Wing chun jest dość specyficzny sposób walki kijem odróżniający się od innych styli kung fu i nie tylko,całkiem o dziwo skuteczny ale by się o tym przekonać trzeba samemu spróbować.Co do tej sceny z 10 żołnierzami to też mnie mocno rozbawiło.Ale uderzenie 3 cale,co uderzony leci 2-3 metry to jest autentyczna specjalność z Wing chun i o dziwo naprawdę działa ale krzywdy raczej nikomu nie zrobi ma na zadanie odrzucić,zaskoczyć przeciwnika a nie połamać mu kości jak to na filmie pokazali.No ale filmy o tej tematyce dość rzadko pokazują jak naprawdę działa dana technika czy też cios wybierają zaś te najbardziej popisowe.Ale choreografię do tego filmu zdaje mi sie zrobił Sammo Hung a on o ile się nie mylę liznął trochę tego stylu ale za mało by pokazać pełnie jego możliwości.Sam Donnie Yen też tego systemu nie trenuje najwyżej elementy co jednak jest dużą różnicą.Cieszę się że film się podoba szkoda tylko że nie pokazuje wszystkich możliwości tego stylu a tylko najprostsze techniki nauczane na najwcześniejszym etapie.Ale z innymi stylami też tak pewnie jest...

qgrudziaz

jakiej "Gorączki" ? bo chyba nie mówisz że M. Mana?

jack666

no właśnie chyba o tej mówi. nie zna się :)

ocenił(a) film na 10
qgrudziaz

Fabula ?;> To jest film prawie biograficzny ciezko tutaj o fabule podobna do filmow o jakims rambo czy kij wie czym

ocenił(a) film na 10
qgrudziaz

Przecież to jest film biograficzny. Masz pretensje do Yip Man'a, że jego życie było zbyt mało fabularne czy do scenarzysty, że nie dorobił mu dajmy na to gigantycznego falusa i nie uczynił jebadłem wszechczasów? A jak nie to, to przedstaw własne przemyślenia na temat tego jak można było uczynić bardziej "fabularną" historię tego człowieka legendy tak by wciąż pozostała ona autentyczna?

ocenił(a) film na 7
vicovaro25

Uważam że życie Ip-Man'a podobnie jak wielu innych (dość ciekawych osób jak np. Mohhameda Aliego, Zukerberga, Jana Pawła II, Hitlera, Chaplina, Dantona, Jeana-Dominiquea Bouve, Nikifora, Gorgea W. Bush'a, Jerzego Popiełuszki czy Picassa) nie tyle jast za mało ciekawe, ale Filmy o nich w takim wykonaniu jakie zostało zrobione, przy takich scenariuszach jakie powstały nie zasługują na top100. Nie chodzi tylko o to jak ktoś żył, ale o to jak reżyser to pokazał. Łatwo mi sobie wyobrazić słaby film na podstawie biografii Szpilmana, ale Pianista jest genialny, nie tylko dzięki historii którą napisało życie ale też dzięki reżyserii Polańskiego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones