PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=495698}

Istnienie

The Presence
4,0 598
ocen
4,0 10 1 598

Istnienie
powrót do forum filmu Istnienie

a dlatego że powinien nazywać się raczej thrillerem teologicznym. Co to znaczy? Podpowiem, że do tego podgatunku zaliczam też np."Rytuał" czy "Egzorcyzmy Emily Rose".

Uwaga, może samo spoilerowanie znajdzie się w samym końcu wpisu, ale możesz już teraz przerwać lekturę, bo nie chcę wyprzedzać TWOICH wniosków i wrażeń. --------------------------------------------------

Tak naprawdę ten film jest moralitetem chrześcijańskim. Przypomniał mi scenki chętnie odgrywane na obozach czy w salkach Oazy katolickiej, gdzie operuje się postaciami anioła, diabła oraz człowieka poddanego walce duchowej. I film ten traktuje o walce duchowej, walce o rozeznanie, co robić, do czego dążyć w kwestii najważniejszej, w miłości. Pokazano poprzez aktorów i dramat w domku, że podlegamy pokusom, podszeptom diabła i że żeruje on na ZRANIENIACH psychicznych i duchowych. Sprawa zaś ducha w domku może teologicznie by nie wytrzymała krytyki, bo jeśli dochodzi do walki między dobrem i złem, liczą się tylko dwie strony, Boska i diabelska - ale to rzecz drugorzędna.

Pokazano, że możemy podejmować złe decyzje kierowani błędnymi mniemaniami podsycanymi przez osobowe zło, zwłaszcza gdy zostaliśmy zranieni duchowo np.w dzieciństwie. To siła zła, że wskutek zranień cierpimy i że może na nich żerować diabeł.

Osiągnięciem filmu jest wzmaganie napięcia prostymi środkami, np. czujemy, że coś złego się stało po wejściu jednego z bohaterów filmu do niskiej piwniczki pod domem. Efekty typowe dla horrorów jak działanie siłą (fizyczną) są tu stosowane w małej dawce. Klimat filmu współtworzy piękno krajobrazu i piękna muzyka, jeśli dobrze słyszałem wyłącznie akustyczna - orkiestrowa, o pięknym brzmieniu, nawet kojarząca mi się z współczesnymi, trudniejszymi kompozycjami ambitnych kompozytorów.
Może nawet w pewnym wymiarze należałoby ocenić film znacznie wyżej, bo przynosi pewną korzyść duchową, współbrzmiącą z Prawdą Ostateczną, z chrześcijaństwem, co oddala film od nielogicznych fantazji wspierających się pasożytniczo na Biblii i chrześcijaństwie (jak w "Omenie", tego z G.Peckiem, gdzie upakowano postać Antychrysta w biednym chlopczyku i wyszedł bełkot dobry do odmóżdżenia po ciężkiej pracy, a nie do przemyślenia).

ocenił(a) film na 6
Wydmin

Jeśli ktoś klasyfikuje ten film jako horror, to jest to perła, bo nie bazuje na niskich instynktach człowieka, kieruje jego uwagę na fundamentalne prawdy. Widziany już poprawnie, jako thriller teologiczny, nie wydaje się specjalnie wybitny i pełen materiału do przemyślenia, ale wart jest zobaczenia. Moze poruszy nietykaną w duszy strunę, wzbudzi autorefleksję i czujność, KTO nam szepcze do ucha, gdy emocje stają się zbyt ważne przy rozstrzyganiu istotnych kwestii życia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones