Lisa spotykała duchy lub jeszcze żywe osoby podróżując niejako w czasie, za to akcja ograniczona była tylko do jednego miejsca. Świetnie to wyszło, a motyw z nagraną wiadomością (jak to się włącza ?) od Olivii dla Lisy kapitalny - jeszcze takiej interakcji pomiędzy dwoma światami nie widziałem :). Brawo !
Z tych samych powodów film i mnie przypadł do gustu:)..I nie przeszkadza mi nawet jego wtórność,przez którą większość oceniających drastycznie obniża jego ocenę..
Nurtuje mnie jedno: jakie zdarzenie zdecydowało,że Lisa uświadomiła sobie,ze jest martwa?Bo z fabuły wynika,ze zawsze jakieś zdarzenie wytrącające z rutyny decydowało o "przebudzeniu"kolejnych osób..
"Jordan66" zgodzę się z Tobą w tym momencie, jednak cokieruję teraz do "yamila" gdyby zgłębić się bardziej to można uznać, że zdarzenie, które spowodowało u niej świadomość był ciągle powtarzający się dzień przed jej 16 urodzinami, który wyglądał zawsze identycznie.
Pomyśl na film ciekawy, taki mroczny "dzien swistaka" (popieram tu Jordan66), może film nie był jakiś straszny ale fabuła wciągała.
Pod koniec film zaczał się rozłazić, ta końcówka dosyć sztampowa za to odjalem 1 pkt, ale i tak to nie zepsuło dobrego początku.
Dla mnie niezly, alternatywa dla filmow o opetanych laskach, biegajacych zombie.