Widziałam ten film zaraz jak tylko ukazał się w kinach. Muszę przyznać, że z perspektywy fotela sali kinowej w Rzymie moje spojrzenie na ten film było zupełnie inne niż gdybym ten film obejrzała w Polsce.Jest to historia złożona z dwóch opowiadań. Pierwsze jest opowieścią o kierowcy ciężarówki i jego młodym pomocniku, którzy transportują ferrari do Emiratów Arabskich, a drugie, to perypetie rzymskiego dentysty w Petersburgu. Całość została potraktowana z dość osobliwym poczuciem humoru i dużą dawką ironii.
dodam tylko ze filmy z carlo verdone nie nadaja sie na polski rynek. specyficzny typ komedi jak jego wszystkie filmy i koniecznie w jezyku wloskim.
No cóż, to oczywiste, że wszystko lepiej oglądać w oryginale, bo każdy przekład jest subiektywnym tłumaczeniem. A oprócz języka często potrzebna jest znajomość zarówno historii jak i ludzi (i to od różnych stron) zamieszkujących dany kraj. Szczególnie jeśli chodzi o komedie, gdzie humor ma tyle odmian. A to już spore utrudnienie.